Na portalu interia.pl pojawiła się informacja o nieoczekiwanym zwrocie w śledztwie dotyczącym katastrofy w Kazaniu. Dla przypomnienia - 17 listopada na tamtejszym lotnisku podczas próby (?) lądowania rozbił się samolot Boeing 737. Zginęli wszyscy pasażerowie i załoga czyli 50 osób, w tym m.in. syn prezydenta Tatarstanu.
Już od samego początku rosyjskie agencje donosiły o "błędzie pilotów" jako przyczynie katastrofy, mimo pojawiających się też informacji o wątpliwym stanie technicznym samolotu :
"Na kilka sekund przed katastrofą piloci zgłosili, że nie mogą ustawić "konfiguracji lądowania" - tak zeznali kontrolerzy lotniska w Kazaniu. Twierdzą, że samolot tylko raz podchodził do lądowania.
Pasażerowie, którzy rano przylecieli tą maszyną z Kazania do Moskwy, utrzymują, że już wtedy przy lądowaniu miała ona problemy techniczne. - Pasażerowie byli wystraszeni silną wibracją przy lądowaniu. Samolotem rzucało - relacjonowała jedna z pasażerek.
Okazuje się, że ten samolot latał od 23 lat. Rok temu awaryjnie lądował w Kazaniu, a 12 lat temu w Brazylii miał poważna awarie, podczas lądowania złamał podwozie. "
Już w dniu katastrofy pojawiały się również takie informacje:
"Samolot, lecący z Moskwy do stolicy Tatarstanu, miał trzy razy podchodzić do lądowania w Kazaniu."
Dzisiejsze newsy donoszą o kolejnych ciekawostkach i "nieoczekiwanym zwrocie w śledztwie". Otóż rosyjscy eksperci "wykryli", że w kabinie pilotów był ktoś trzeci, "najprawdopodobniej ktoś ważny", mógł nim być syn prezydenta Tatarstanu, oraz "w ich opinii, obecność osoby postronnej w kabinie pilotów w chwili lądowania mogła znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo tego manewru".
Pozostaje nam więc zadać sobie pytanie - skąd my to już wszystko znamy?

Cytaty:
www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-katastrofa-samolotu-w-rosji-piloci-zglaszali-problemy-techni,nId,1059294
fakty.interia.pl/raport-katastrofa-samolotu-w-kazaniu/informacje/news-katastrofa-lotnicza-w-kazaniu-i-tajemnicza-postac-w-kokpicie,nId,1065439
Inne tematy w dziale Polityka