Beem.Deep Beem.Deep
2543
BLOG

Forum Żydów Polskich traci wiarygodność

Beem.Deep Beem.Deep Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 126

Dotychczas Forum Żydów Polskich raczej starało się nie podgrzewać konfliktu izraelsko-polskiego. Chwaliłem taką postawę w wielu komentarzach. Dzisiaj nastąpił zasadniczy zwrot. Ten sam Paweł Jędrzejewski napisał bowiem: "(...) nowelizacja ustawy była błędem, bo ustawa jest niemądra, źle pomyślana i powinna w ogóle nie powstać". Poproszony przeze mnie o rozwinięcie tej nie popartej racjonalnymi argumentami tezy, Paweł Jędrzejewski odpisał m.in.: "Obrońcy ustawy podkreślają, że bierze ona na celownik jedynie oskarżenia "wbrew faktom". Tylko że często nie znamy faktów. Więc nie wiemy, co jest lub nie jest "wbrew" nim".

Szczerze mówiąc spodziewałem się jakiejś głębszej myśli, ale - niestety - doczekałem się odpowiedzi równie nieprzemyślanej, jak sama teza. Każdy, kto chociaż przechodził obok prawa wie, że proces sądowy składa się z kilku faz, w tym m.in.: ustalenie stanu faktycznego, zderzenie go z obowiązującym stanem prawnym i na końcu wydanie decyzji. Jeśli zatem jakieś fakty nie byłyby znane, to nie może być  w ogóle mowy o działaniu "wbrew faktom". Aby doszło do penalizacji czynu określonego w ustawie fakt musi być jednoznacznie ustalony i potwierdzony. Zaś takich faktów jest całkiem sporo. Ba! Są one ustalone i potwierdzone najpierw przez historyków żydowskich, a dopiero potem przez polskich.

Uznając, że jest inaczej, chcąc nie chcąc Paweł Jędrzejewski nagle stał się zwolennikiem tezy, iż jest możliwe pisanie historii II Wojny Światowej od nowa, albowiem tylko w ten sposób można zakwestionować polską ustawę w całości. Więc albo żadne fakty nie są pewne i musimy je najpierw jednoznacznie ustalić, a to oznacza, że nowelizacja ustawy o IPN rzeczywiście wybiegła przed orkiestrę i trzeba było z nią zaczekać, albo są już jakieś fakty ustalone jednoznacznie i nie dające się zakwestionować na gruncie nauki, a wtedy ustawa ma sens odwołując się właśnie do nich. Tertium non datur.

Tak czy siak zmuszony jestem zmienić nieco zdanie o Forum Żydów Polskich. Takim postępowaniem organizacja ta stanęła bowiem jednoznacznie po stronie racji żydowskich, mając gdzieś polskie poczucie godności, a czego nie czyniła na samym początku sporu. Nie zmienia mojej oceny próba poświęcenia na ołtarzu ambasador Anny Azari, która i tak dla wielu jest persona non grata i tylko chęć nie zaostrzania stosunków polsko-izraelskich powoduje, że patrzymy na nią z politowaniem. Forum Żydów Polskich prawdopodobnie dostrzegło słabość polskich władz i postanowiło zawczasu opowiedzieć się po stronie zwycięzców w tym sporze. W perspektywie krótkookresowej FŻP może mieć rację, lecz jestem przekonany, iż na dłuższą metę taka postawa dozna klęski.


https://www.salon24.pl/u/fzp/851224,izrael-polska-kto-wygrywa-ten-konflikt






Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka