Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
1361
BLOG

Chcecie wejść do szamba?

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

Chcecie wstąpić do politycznego szamba? Gazeta Wyborcza zaprasza, i to wcale nie od dziś, ani od wczoraj czy tygodnia. Ale coś pękło nawet tam, pewnie ostatnia nitka mózgowych zahamowań. Kiedy tylko powstał organ Michnika, niemal od razu stało się jasne, że większość Polaków to „chamy” i antysemici. Kto chciał uchodzić za Europejczyka, musiał przejść drogę wstydu: bolesną, upokarzającą, wręcz heroiczną. Ale na końcu tej drogi miał szansę być powitany jako oczyszczony z nacjonalizmu i ksenofobii, prawie już nadający się do „open society”. Obrzydliwy jest atak na każdą kobietę, a już szczególnie fizyczny. Tak już mamy w naszej tradycji to zakodowane i dlatego w Polsce, w przeciwieństwie do wybitnie humanistycznej i postępowej Europy, przemoc wobec kobiet w Polsce należy do  najniższych.  

 

Można zrozumieć, że niektóre zajadłe feministki nie mogą znieść ani urody szefowej kampanii Andrzeja Dudy, ani jej klasy, ani jej osobowości. Boli. Można też samej Pani mecenas zarzucić, że wykazała się jednak pewną naiwnością, chcąc narzucić drugiej stronie kulturalną debatę o Polsce. Takie coś tylko rozwścieczyło pobudzone „elity”. Szambo na takie wezwania nie reaguje, szambo zaprasza do siebie, bo w tej metodzie upatruje, żeby wszystko, co w Polsce udało się zbudować pozytywnego, zostało unicestwione, i by w końcu zapanowała ta rewolucyjna mentalność dobrze znana z pierwszej połowy lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia.  

 

O tym, że mec. Jolanta Turczynowicz - Kieryłło dotkliwie ugryzła mężczyznę, czytamy  nawet na portalach uchodzących dotąd za umiarkowanie antypisowskie, ale dzięki temu wiemy przynajmniej, że „chłopcy” z niemieckich, polskojęzycznych portali dołączyli do bodaj najpodlejszej kampanii w ostatnich latach skierowanej przeciwko kobiecie, która właśnie weszła do wielkiej polityki.  I która chciała spór  polityczny ucywilizować. Właściwie, to mimo tej nienawiści niektórych dziennikarzy do obozu władzy (obnoszących się jako nieskazitelnie dobrze wychowanych), nie da się pojąć, jak można na podstawie jednego artykułu z małego portaliku, już w tytule opisującym mecenas jako wściekłą, ułożyć sobie w tępej głowie tekst, że ot, tak po prostu, rosły facet został zaatakowany i pogryziony w nocy przez kobietę, że nie działała ona po prostu w obronie własnej. Kogo mają przekonać te brednie? Czytając zeznania strażnika miejskiego i wyniki obdukcji Pani mecenas, można powiedzieć jedno: obecna szefowa kampanii Andrzeja Dudy ma charakter i jest po prostu dzielna. Wszystko na ten temat.      

  

Opozycja prowokuje, robi wszystko by sztab Andrzeja Dudy wszedł do szamba, w którym ona czuje się najwyraźniej świetnie, sądząc, że w takiej kampanii wyborczej, brutalnej i bez zahamowani, będzie górą. Jak bowiem zareagowała kobieta kandydat na Prezydenta  RP? Zwróciła uwagę, że urzędujący prezydent nie ma szczęścia do współpracowników. Małgorzata Kidawa – Błońska tak skomentowała przemoc wobec kobiety. Nie trzeba tego komentować. I żeby nie było, że nadejdzie jakiekolwiek opamiętanie: w sobotni wieczór, w TVN 24,  polityk Koalicji Obywatelskiej mówi o skoku Jolanty Turczynowicz – Kieryłło o skoku na wolność słowa. No cóż, Polakom dano wybór: szambo albo spór polityczny na argumenty, choćby i ostry, ale bez błota.    


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka