Doczekaliśmy się! Tanecznym krokiem objęliśmy Prezydencję i zaprosiliśmy Unię Europejską do tańca. Wiele komentarzy pojawiło się w internecie - nic dziwnego, Polacy to naród zaangażowany politycznie. Mój komentarz będzie krótki. W tancerzu rozpoznałam Premiera, który porwał Unię w objęcia! Ale będzie...
Usłyszałam wczoraj z ust najlepiej poinformowanych, że Polska cieszy się znakomitą opinią w UE. Jest też jej nadzieją i być może... nawet i wzorem. No proszę - nie tylko znakomity tancerz; również Atlas, dźwigający na barach Europę...
Film wklejam w komentarzu.
Poniżej kilka komentarzy internautów:
- Może ja nie rozumiem sztuki, ale dla mnie to wygląda tak jakby Polska zapraszała Unię do tańca, a w konsekwencji wszystko się rozpadło. Niby potem jest odbudowane, ale właściwie wygląda tak jak na początku, więc czeka nas trzęsienie ziemi, rozpad wszystkiego, a potem powrót do starego porządku? Poza tym bardzo podoba mi się animacja - fajnie wszystko dopracowane- pisze Internauta 111.
Młodzieniec skuszony całkiem pokaźną zawartością konta kobiety (budżet UE - dotacje) decyduje się zaprosić ją do tańca (wstąpienie do UE)Internauta Virus_3
- Wielka alegoria, przedstawienie polskiej prezydencji jako tańca nad przepaścią, wspaniałe! -pisze Internauta Cysio.
- W zasadzie ktoś powinien temu w końcu położyć kres - film robi zawrotną karierę w necie, ale jako żart. To kolejna potworkowato-kiczowato-siermiężna produkcja robiona przez "oskarowe" studio za publiczną kasę (ponad pół bańki) i myślę, że czas wyciągnąć z tego wnioski. Jasne, można się śmiać, że film świetnie wpasowuje się w trendy jukendens, gwiazdy na lodzie, itp., ale na Boga, są jakieś granice! - pisze Internauta Necro666
- Pomysł chybiony, jak bączek i komiks z Szopenem. Taniec wyraża destrukcję - walące się budynki, lunatyczne pląsanie na usuwającym się spod nóg moście. Ot cała Unia! - twierdzi Internautka Defetystka.
Internauci prześcigają się w wyszukiwaniu drobnych błędów i niedoróbek, wśród których jest m.in. znikający naszyjnik partnerki tańczącej z Polakiem.
- Pani siedząca na ławce to Unia Europejska. Lazurowa sukienka oraz gwiazdka zwisająca na szyi to odwołania wprost do flagi UE. Młodzieniec o włosach złotych niczym kłosy pszenicy to natomiast Polska. Farbowane włosy, metroseksualny pasek od Versace oraz zainteresowanie tańcem pokazują jego aspiracje aby zbliżyć się cywilizacyjnie do Europy Zachodniej.
Zamroczona wdziękiem naszego słowiańskiego boga o nordyckiej urodzie Europa przestaje logicznie myślećInternauta Virus_33
Z drugiej strony zachowuje element charakterystyczny dla nieco uboższej (również mentalnie) części społeczeństwa. Ozdobny wzór na koszuli mieni się niczym tatuaż typu "tribal" na umięśnionych plecach podwórkowego dresiarza. Akcja rozkręca się gdy chłopak zaczyna się popisywać przed Europą swoimi umiejętnościami tanecznymi (ach ta słowiańska fantazja!). Widać, że niewiasta jest starsza (pomimo wielu operacji plastycznych) od naszego cherubinka znad Wisły, co sugeruje, że jest on jej utrzymankiem (tak samo jak Polska jest na garnuszku Unii - kolejne odwołanie!). Młodzieniec skuszony całkiem pokaźną zawartością konta kobiety (budżet UE - dotacje) decyduje się zaprosić ją do tańca (wstąpienie do UE) - interpretuje przesłanie filmu Internauta Virus_33.
- Otaczające plac budynki to szklane domy symbolizujące obietnice Seweryna Baryki: kraju powszechnego dobrobytu i sprawiedliwości społecznej (widzicie gdzieś biedotę?). W pewnym momencie otaczające ich zewsząd bogactwo zaczyna rozpadać się na kawałki. Zamroczona wdziękiem naszego słowiańskiego boga o nordyckiej urodzie Europa przestaje logicznie myśleć. Nie jest sama w stanie wyprowadzić się z opresji jaką zgotowały jej inne kraje, ze względu na polityczną poprawność nie jest to bezpośrednio pokazane w filmiku, jednak wszyscy domyślamy się, że chodzi o Grecję i Hiszpanię.Recesję pomaga jej pokonać Polska Zielona Wyspa - artysta znany z tego typu występów (złoty medalista mistrzostw Europy w kategorii "Wzrost PKB Open")- pisze Internauta Virus_33
Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka