Po S24 przewalają się notki popierające (lub też nie) utrzymanie daty wyborów prezydenckich w maju. Ponieważ wybory dobywają się nie tylko w Polsce więc może sprawdźmy jak to działało w Europie.
Tydzień temu odbyły się wybory we Francji. Rząd francuski bagatelizował problem wirusa by nie przekładać pierwszej tury głosowania.
W piątek, francuskie media zaczęły informować o pierwszych zarażeniach wirusem członków komisji wyborczych. Jest to jak najbardziej zgodnie z czasem inkubacji wirusa, który wynosi co najmniej 5 dni.
Sytuacja musi być dość ciężka, bo dziś o problemach osób obsługujących wybory poinformowały polskie portale.
W związku z tym mam apel do zwolenników wyborów w maju. Napiszcie, w której komisji będziecie dyżurować. Zgodnie z kalendarzem wyborczym komisje powinny już niedługo zacząć szkolenia.
Inne tematy w dziale Polityka