unemployed unemployed
464
BLOG

Jestem tzw emerytem "czerwcowym" Znalazłem sposób aby znacznie podnieść wysokość emerytury

unemployed unemployed Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Założyłem tego bloga latem 2016 roku, po tym, jak po ponad 40 latach pracy (dokładnie 42), w tym około 25 lat własnej działalności (produkcja elektroniczna), zostałem przez blisko rok jednym z polskich bezrobotnych (patrz pierwsze notki). Mogłem sobie na taki "luksus" pozwolić, bowiem liczyłem na emeryturę w wieku 60 lat z racji tego, że wcześniej 20 lat pracowałem w warunkach szkodliwych, które były objęte specjalnymi ustawami emerytalnymi.


Nie opisywałem szczegółowo perypetii związanych z moim przejściem na emeryturę, bo w pewnym momencie zabrakło mi weny, a i trochę sił, stąd ten blog ma przerwę czasową. Nie, że odbyło się to płynnie, bo potrzebna była batalia sądowa (kilka rozpraw), a sąd i ZUS, jakby z jednego ogródka byli. ZUS najpierw odmówił mi emerytury pomostowej z racji prowadzonej wcześniej własnej działalności, a później także emerytury właściwej. Bronił się rękami i nogami przed zwrotem odłożonych przeze mnie na koncie pieniędzy, czepiając się naprawdę dupereli. Widząc jednak moją determinację ZUS odpuścił w trakcie kolejnej rozprawy nie czekając nawet na rozstrzygnięcie, co było sporym zaskoczeniem i poddał się, przyznając mi świadczenie. Muszę też przyznać, że miałem w tym wszystkim trochę szczęścia, bez którego zwyczajnie nic bym nie wskórał i nie uzyskał.


Po otrzymaniu w końcu emerytury po takich przejściach cieszyłem się jak małe dziecko, że to już koniec tej nierównej batalii z systemem. Pomyślałem też ile osób przegrało taką nierówną walkę z ZUS i sądami, bo zabrakło im determinacji, albo zwyczajnie wiedzy. Dopiero za jakiś czas dowiedziałem się, że należę do tzw. skrzywdzonych przez ZUS  "emerytów czerwcowych" (urodziłem się 1 czerwca, w dzień dziecka). Rząd co prawda postanowił wynagrodzić tą krzywdę w roku 2021 i za rok wcześniejszy, ale kilka poprzednich roczników z jakiegoś niezrozumiałego powodu już ta naprawa nie objęła. Po kolejnych korespondencjach z ZUS i mało przejrzystych odpowiedziach, gdzie urzędnicy stosują swoisty urzędniczy slang, przez który trudno przebrnąć, podpierając się przy tym całą masą przepisów, dostrzegłem jednak pewną szansę.


W moim przypadku taka szansa na ponowne przeliczenie emerytury pojawiła się w związku z ukończeniem powszechnego wieku emerytalnego (65 lat dla mężczyzn) i z tego właśnie skorzystałem składając odpowiedni wniosek (formularz EMP) 1 lipca tego roku. Jakież było moje zdziwienie, gdy po 2 tygodniach otrzymałem decyzję, że moja emerytura zostaje właśnie podniesiona brutto, nie o oczekiwane 200, 300, no może 400 zł, tylko o...1000zł, czyli o ok. 33%. Wygląda na to, że ZUS przez 5 lat na tyle mniej więcej mnie kantował. Nie piszę tego, żeby się pochwalić, tylko do osób, które mogą być w podobnej sytuacji i ten tekst może im zwyczajnie pomóc, dlatego komentarze bez sensu będę ignorował i usuwał.

unemployed
O mnie unemployed

Blog ten powstał po to, aby wymieniać doświadczenia z innymi użytkownikami w podobnej sytuacji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo