Zapiski z loży szyderców …
Duda miłosierny jak Maximus !
Kiedy w „Gladiatorze „ Maximus ułaskawił swego przeciwnika wbrew woli Cezara i jakby można się spodziewać - zgromadzonych w Koloseum Rzymian ci ostatni ogromnie się ucieszyli …. Wbrew własnym oczekiwaniom. Niesamowite uczucie !
Tak jak dzisiaj !
Kiedy czytam notki na S24 to już nawet się nie dziwię. Czuję się jakbym siedział w rzymskim Koloseum . To rozczarowanie, że na krew przyjdzie jeszcze poczekać trochę bo to, że się poleje to jest raczej pewne ale to nie będzie krew „wybrańców” tylko „niewiernych” wybrańcom… rynsztoki prawa spłyną czerwona kałużą a gawiedź się wreszcie ucieszy. Może chleba nie będzie więcej ale igrzyska będą udane!
A może gawiedź uzna teraz pozostałe wyroki sądów za godne ułaskawienia i zacznie pisać na ul. Krakowskie Przedmieście 46/48 do Warszawy… Spróbować nie zawadzi może prawem serii dostaną glejt nawet na zapas ? Za Arkadiuszem K. ( więzienie za batonik wart 99gr ) też się upomniano – w końcu pomyłki sądowe to u nas chleb powszedni .
Dziś pozostaje mi się Cieszyc, że nie poszedłem na prawo za radą kuzynki i nie zostałem np. sędzią … chwilowo czuję się wolny ale nie wiem jak długo to uczucie potrwa… .
