Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
169
BLOG

Prawa rodzicielskie a demonstracje proaborcyjne

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Czy rodzice dzieci zabieranych na demonstracje proaborcyjne powinni zachować pełnię praw rodzicielskich?


Zaznaczę, że nie jestem zwolennikiem penalizacji aborcji, aczkolwiek nie uważam tej "czynności" za chwalebną.

Jednak przyznaję, że zabieranie małych dzieci ze sobą na takie demonstracje i to często z wulgarnymi hasłami proaborcyjnymi (w swej wymowie), budzi we mnie uczucia skrajnej niechęci względem takich rodziców. Wręcz uważam, że powinni być pozbawieni, a przynajmniej ograniczeni w prawach rodzicielskich.


Dlaczego?


Tworzymy wspólnotę, Rzeczpospolitą, która z samej swej istoty ma służyć wspomaganiu utrzymania i rozwoju społeczeństwa, co chyba jest równoznaczne też z utrzymaniem ciągłości pokoleń. Czyli podstawowym obowiązkiem wspólnoty jest też dbanie o kwestie związane z prokreacją i wychowaniem młodego pokolenia.


Demonstracje proaborcyjne są zaprzeczeniem dla takich dążeń, a "używanie" dzieci w celu propagowania haseł z tym związanych jest nadzwyczaj nieetyczne. Można mieć zatem wątpliwości, czy ludzie to czyniący mają kwalifikacje dla wychowania dzieci w społeczeństwie kultywujących te zasadnicze wartości.


Jeśli rodzice są niechętni dzieciom i traktują je jako obciążenie - odebranie im praw rodzicielskich byłoby tylko uwolnieniem ich od niechcianego obowiązku. Wymową zaś użycia dziecka jako "tablicy z hasłem" jest swego rodzaju perfidią, gdyż dziecko występuje w roli propagatora eutanazji.

Z kolei - jeśli są na tyle głupi, aby tego nie rozumieć, to tym bardziej nie nadają się do roli rodziców. 

Kwestie zależności można rozszerzać.


Zapewne pojawi się zaraz pogląd, że przecież w demonstracjach patriotycznych także są rodzice z małymi dziećmi, które bywa, że noszą rekwizyty pro-patriotyczne. Trzeba jednak zauważyć, że patriotyzm to właśnie postawa pro-wspólnotowa, której zadaniem jest wspieranie - zwłaszcza warunków pozwalających na wychowanie młodego pokolenia.


Czyli mamy demonstracje antyspołeczne i prospołeczne; warto rozróżniać obie te sytuacje.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo