Skoro istnieje możliwość inwigilacji jaką zapewnia Pegasus to nasuwają się następujące wnioski:
- na pewno systemy inwigilacji są stosowane przez "służby",
- na pewno te systemy są znacznie bardziej rozwinięte niż to, co jest dostępne publicznie,
- zakres stosowania będzie się poszerzał sukcesywnie, w miarę poszerzania zdolności analizy uzyskiwanych danych i ich gromadzenia.
- można sądzić, że już obecnie wszyscy udzielający się publicznie, a zatem i blogerzy, są inwigilowani.
Dane uzyskane tą drogą są uzupełniane informacjami z kamer ulicznych i innych, podobnych źródeł. Wszystkie są archiwizowane.
Pytanie noworoczne: czy jest sens utrzymywania systemu ochrony danych osobowych?
Mamy bowiem sytuację, że ktoś zainteresowany ZAWSZE znajdzie dostęp do wskazanych danych. Natomiast zwykły obywatel jest bezbronny wobec systemu.