Wszyscy o Ukrainie, Unii, albo przynajmniej o powodzi, a mnie nasunęło się bardzo ważne porównanie.
Otóż zastanawiam się, jak by zareagowała p. Gesler, gdyby została po raz n-ty poczęstowana przesoloną zupą.
To ciekawe pytanie, bo były przecież akty feministycznej propagandy zarzucające niegodziwym mężczyznom stosowanie kar fizycznych swym kobietom za niedbałe gotowanie.
Interesująca byłaby w tym kontekście reakcja p. Gesler na taką sytuację: czy tylko zwróciłaby kolejny raz uwagę i posłusznie skonsumowała danie, czy też reakcja byłaby bardziej nerwowa.
Oczywiście - można byłoby o to zapytać samą Inkryminowaną, ale co innego stosunek werbalny, a co innego rzeczywista sytuacja. W sumie - ważne są reakcje Czytelników, bo to oni, na podstawie sposobu bycia p. Gesler, mogą domniemywać rzeczywistych reakcji.
A zatem - co Państwo o tym sądzą?
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo