Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
369
BLOG

Petru a kultura "Rejsu"

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

Zapewne niektórzy przyjmą z poczuciem wyższości stwierdzenie, że "Rejs" uważałem za film mało śmieszny i do tego wymierzony w polskość. 

Fakt, w sposób w miarę subtelny.

Dlaczego?

Dlatego, że teksty dialogów w znacznej części były "wzięte z życia" i obrazowały poziom kulturowy polskiego społeczeństwa. Wojenna i powojenna degeneracja kulturowa, wyniszczenie inteligencji zaowocowało powolnym procesem kulturowego "odbudowywania się" środowisk pochodzących, jak to się mówiło "z awansu".

Trudno oczekiwać, aby ten poziom, poza wyjątkami, mógł od razu sięgnąć wysublimowanych wyżyn odczuwania i rozumienia.

"Rejs" obrazował ten stan, a obserwacje czynione były z punktu widzenia środowiska uważającego się za intelektualną elitę, która z wyżyn Parnasu przygląda się pospólstwu  zaczynającemu się wdrapywać po pierwszych stopniach prowadzących na szczyty.

Sam odczuwałem i miałem podobne skojarzenia. Dlatego była to obserwacja siebie w lustrze i przekonanie, że jest to kpienie z samego siebie.

Do tego dochodził jeszcze jeden czynnik: trzeba było uważać ten film za znaczący i ważny, gdyż tylko takie podejście miało wskazywać na przynależność do świata "lepszych". A jakie były to "elity" - chyba nie potrzeba wyjaśniać. One dalej próbują nadawać ton otoczeniu.

 

I mamy sytuację obecną. Tyle, że role się odwróciły. Petru, który "formowany" jest na sygnatariusza nowoczesności jedzie na "rubikoniu", a posłanka z jego ugrupowania "składa wniosek formalny do przerwy".

 

To jest poziom wyśmiewanego w "Rejsie" społeczeństwa tamtego okresu. Historia zatacza koło i dramat staje się farsą. "Elity", mimo swych dążeń i przekonań o przewodniej roli mogą tylko powozić zaprzęgami z "rubikoniami". Do niczego więcej się nie nadają.

 

Polacy już dorośli.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo