Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
91
BLOG

Społeczny ranking zaufania

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Religia(e) służy kultywowaniu wartości scalających państwo.

(Założenie oczywiste, chociaż bywa poddawane krytyce, gdy przypisuje się religii sprawstwo w utworzeniu państwa, z czym mamy do czynienia w przypadku państwa teokratycznego, bądź opartego na innej idei założycielskiej).


We wcześniejszych  notkach wskazywałem, że obecnie mamy do czynienia w Polsce z trzema rodzajami religii:

- katolicyzm (jako dominująca religia nawiązująca do chrześcijańskich korzeni),

- religia holokaustu (forma judaizmu),

- religia "naukowa" reprezentowana przez stan nauczycielski.


Katolicyzm buduje relacje społeczne wynikające z podstaw doktryny zakładającej objawione prawa, którym obywatele powinni się podporządkować. Religia holokaustu sugeruje specjalne traktowanie osób pochodzenia żydowskiego, co ma kompensować poniżenia i fizyczną eliminację Żydów w czasie II WŚ, a czego skutkami chcą Żydzi obarczyć wszystkich - w tym także, a może szczególnie, Polaków. Na bazie tych zależności - są tworzone relacje społeczne.

Religia "naukowa" to budowanie relacji społecznych w oparciu o racjonalne przesłanki wynikające z poznanych praw przyrody, gdzie te prawa obligują do obiektywnie uzasadnionych reakcji.


Problemem z jakim musimy się obecnie uporać jest wiarygodność krzewicieli poszczególnych religii.

Względem kleru KK wysuwane są zarzuty związane z hipokryzją względem głoszonej etyki, co przejawia się w przypadkach szerzącej się (ponoć) pedofilii, homoseksualizmu, a do tego pazerności względem dóbr materialnych.

Religia holokaustu staje się mało wiarygodna z racji coraz bardziej dostrzegalnych zafałszowań dotyczących faktycznego przebiegu zdarzeń historycznych. Przykładem jest tu sprawa Jedwabnego, a ostatnio np. ewidentne zafałszowania historii wskazane przez dr Gontarczyka w dziele, którego współautorką jest prof. Engelking - Boni.

Religia "naukowa" w świetle ostatnich wynurzeń przedstawicieli "stanu nauczycielskiego" - kadr tej religii, nie jest nastawiona na budowę racjonalnych relacji społecznych, a kieruje się uzyskaniem wysokiego statusu materialnego nauczycieli. Okazuje się, że młodzież edukowana przez nauczycieli jest zakładnikiem w dążeniu do wskazanego celu.


Można powiedzieć, że celem "kadr" wszystkich wymienionych religii nie jest krzewienie  idei, ale wykorzystanie idei do uzyskania wyższego statusu materialnego, bądź pozycji społecznej.


Oczywiście - postawione zarzuty dotyczą tylko niewielkiej części "kadr religijnych"; znakomita ich większość jest ideowa i etyczna. Jednak, zgodnie z porzekadłem, że "łyżka dziegciu w beczce miodu" już skazi smak całości, pojawia się brak zaufania do przedstawicieli tych nurtów religijnych, gdyż brak pewności, co do faktycznych zamierzeń konkretnej osoby z którą ma się do czynienia.


Przechodząc do tytułowej kwestii: do przedstawicieli której religii macie Państwo najwięcej zaufania? Komu jesteście skłonni powierzyć swe największe wartości - czyli dzieci, pod opiekę?


Wbrew pozorom pytania nie są tylko retoryczne i będą pojawiać się przy różnych sytuacjach bieżących - dotyczy to przecież nie tylko fizycznego kontaktu, ale też indoktrynacji mentalnej; sprawa karty LGBT+ i jej skutków nawet bez fizycznego oddziaływania może przynieść określone skutki w procesie wychowania.


Druga sprawa jaka się ujawnia, to pytanie o podstawy spójności społecznej wobec podważania wszystkich podstawowych środowisk kształtujących relacje. Czy jest możliwa, a jeśli tak, to na czym oparta, budowa spójności społeczeństwa przy pominięciu wskazanych religii - instytucji życia publicznego?

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo