Partisan gardening Partisan gardening
880
BLOG

Dobrze jeśli Prezydent pomyśli o tym co po sobie chce pozostawić

Partisan gardening Partisan gardening Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 40


  Raptem kilka miesięcy po wyborze Macrona na prezydenta Francji jego rodacy nie są zadowoleni z jego rządów. Nie mają Francuzi szczęścia do swoich Prezydentów już od dłuższego czasu. Wcześniej był to nieudolny socjalista na motorynce teraz pyszny bankier przebierający się w szaty bogów greckich, któremu z braku sukcesów w kraju marzy się rządzenie Europą. Już się mówi we Francji o tym, że trzeba Macrona przeczekać.

  Kanclerskie rządy pani Merkel po wielu latach panowania silną ręką i podporządkowania sobie w sposób niemal despotyczny większości parlamentarnej - doprowadziły do klinczu, właśnie z powodu braku kontroli parlamentu nad poczynaniami kanclerza. Kanclerz ma teraz okazję przyznać się do błędu i go naprawić, jeśli jej kadencja ma jeszcze potrwać. Nie ma zgody w narodzie niemieckim na migrację, pozbawiającą Niemcy bezpieczeństwa i zadomowienia we własnej kulturze, ani też na dzielenie się z Francuzami swoim dobrobytem za pomocą wspólnego europejskiego budżetu - takie wnioski płyną z wyborów do Bundestagu. Mówi się już cicho o wymianie kanclerza w trakcie kadencji. Czy także Merkel grozi odejście w niesławie? 

  To dwa przypadki gdy władza bez kontroli parlamentarnej nawet w starych i dojrzałych demokracjach degeneruje się. Te obawy podziela także Prezes Kaczyński ze swoimi zastrzeżeniami do systemu prezydenckiego czy kanclerskiego, które wyraził w rozmowie z Prezydentem.

  Pan Prezydent Andrzej Duda powinien spojrzeć szerzej na cele swoich poczynań by nie konfliktowały one na zbyt długo jego urzędu z rządem i parlamentem. Europie było bardzo wygodnie z rządem Tuska ale Polakom znaczących korzyści to nie przyniosło. Niedługo miną dwa lata rządów pani Premier Szydło i sukcesy jej rządów odczuwają niemal wszyscy. Pozytywny impuls społeczny i gospodarczy sprawia, że Polacy poczuli się bardziej zadowoleni. Walcząc o swoją podmiotowość napotkamy w Europie wiele sprzeciwów, także wobec naszych wewnętrznych reform sądowniczych, ale to musimy wytrzymać - mówi Prezes Kaczyński. Stanowczy głos Polski jest nowością w Europie, do której trzeba przyzwyczaić partnerów na scenie politycznej. 

  Uzdrowienie sądownictwa to odpowiedzialność rządu i parlamentu - jeśli zatem Prezydent będzie zbyt długo zwlekał z akceptacją tej roli rządzących to jego aktualna popularność może zbyt długo nie przetrwać. Zbyt wiele dociera do opinii publicznej na codzień drastycznych przykładów gdy sądy zawiodły by z obiecaną wyborcom sprawiedliwością PiS mógł długo czekać. Czy parlament wybierze najważniejszych sędziów zwykłą większością czy też przez 3\5 głosów nie jest aż tak istotne skoro ma to być zmiana przełomowa by oddzielić stare od nowego - potem już nic nie będzie takie samo. Ani też nie ma obawy, że zajdą jakieś procesy przy nowym rozdaniu parlamentarnym po nowych wyborach, które spowodują, że korzystne zmiany zostaną cofnięte. To będzie już inna Polska i nikt się nie odważy by dokonać kroku wstecz. 

  Nadzieja Prezydenta, że pozyska większą ilość zwolenników dla swoich ustaw sądowniczych już widać, że jest płonna - wszystkich zadowolić się nie da. Sposób w jaki opozycja totalna potraktowała konsultacje z Prezydentem pokazuje, że woli porozumienia z jej strony nie ma i nie będzie. Teraz Prezydent musi się zastanowić o jaką prezydenturę mu chodzi i czy interes Polski jest tutaj  najważniejszy.

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka