brat Damian brat Damian
2314
BLOG

Polska ksenofobiczno-rasistowska

brat Damian brat Damian Społeczeństwo Obserwuj notkę 92

Przy okazji dyskusji o uchodźcach nasi poprawnościowy mędrcy walą na prawo i lewo, że Polska nie ma doświadczeń integracji cudzoziemców, a Polacy nie są przyzwyczajeni do obcych. Jak wiadomo najlepiej działa kłamstwo i głupota, jeśli tylko są bezczelne. Otóż Polska ma unikalne jak na Europę doświadczenia tworzenia państwa wielonarodowego, wielokulturowego i wieloreligijnego. Wyliczmy te narody, które choć czasami ze zgrzytami, to jednak żyły  u nas zasadniczo w zgodzie przez całe stulecia: Białorusini, Rosjanie, Ukraińcy, Cyganie, Litwini, Łotysze, Ładgalcy, Niemcy, Holendrzy, Czesi, Ormianie, Ukraińcy, Żydzi, Karaimi, Bojkowie, Łemkowie, Słowacy, Tatarzy. Żydzi ciągnęli do nas z całej Europy, skąd uciekali przed pogromami. Były problemy, ale zazwyczaj powodowane przez obcych, lub przez inne narodowości jak np. rzeź żydów przez Ukraińców podczas powstania Chmielnickiego. W przypadku integracji szlachty ruskiej i litewskiej problemem nie były problemy, tylko zbyt dobra integracja.

Jak to się udawało? W jaki sposób Polska przeprowadzała tak udaną integrację? Otóż opierała się ona na jasnych zasadach i wartościach czerpiących zasadniczo z chrześcijaństwa, którym w życiu społecznym i państwowym musieli się podporządkować wszyscy mieszkańcy niezależnie od narodowości i religii. Unikalną i wartą przestudiowania jest historia polskich Tatarów, którzy zachowali swoją religię, stając się zarazem wzorowymi obywateli Rzeczypospolitej i to w czasach, gdy w Hiszpanii Maurowie mieli do wyboru chrzest albo wygnanie. Takim państwem wielokulturowym, wieloetnicznym i wieloreligijnym była jeszcze II Rzeczpospolita. Dowodem niezwykłej atrakcyjności polskiej kultury i zdolności asymilacji obcych jest cała plejada polskich zasymilowanych żydów takich jak Tuwim, Leśmian, Brzechwa, Brandstaetter, Słonimski, Gustaw Herling-Grudziński   – mistrzowie języka polskiego, Polański (rodzice uciekli z Niemiec przed nazistami, ponieważ uważali, że Polska jest krajem bardzo tolerancyjnym dla żydów), którego talent jakby nie było ukształtował się w Polsce, Jerzy Hoffman – ekranizował super patriotyczne filmy,  już nie mówiąc o przodkach takich naszych mędrców jak Jerzy Urban, Toeplitz, Seweryn Blumsztajn czy Adam Michnik. Jeśli takie mamy problemy z integracją, to dlaczegóż się tak z nami integrowali?

Otóż obecnie większość Polaków nie boi się obcych, tylko boi się, że ci obcy nie zechcą się zintegrować i szanować nasze zwyczaje oraz tradycje i tutaj leży cały problem, a nie w rzekomym ksenofobiźmie. Polakom nie podoba się też cała poprawnościowa hucpa wokół emigrantów, zorganizowana przez UE, która nie wróży  niczego dobrego na przyszłość. Polakom nie podoba się ten model integracji jaki jest stosowany w Niemczech, Francji czy Szwecji, gdzie muzułmanie wykorzystują zalety państwa socjalnego, zarazem tworząc enklawy dokąd to państwo nie ma wstępu. Polacy nie chcą integracji, która polega na jej braku. Faktem jest że Stalin i komuna pozbawiły nas całej mozaiki narodowościowej, ale wbrew pozorom w polskiej świadomości jeszcze wiele z tego zostało. Dowodem tego było bardzo wielkoduszne przyjęcie Czeczeńców, którzy jak wiadomo są muzułmanami – ja sam muszę się przyznać nie byłem w tej sprawie zbyt entuzjastyczny, znając trochę więcej niż przeciętni Polacy, ten odważny, ale i niełatwy we współżyciu naród. 

Jasne jest, że są tacy, którzy bez polskiego ksenofobizmu żyć nie mogą i on tylko może im dać poczucie własnej wartości. Dla takich jest jedna rada: nakręcić serial „Pokłosie”. Odcinek pierwszy już mamy - Polacy mordują żydów i ich przyjaciół, odcinek 2 na temat muzułmanów, odcinek 3 Cyganie, 4 Rosjanie, 5 murzyni itd. Ostatni odcinek 20, dokumentalny: Polacy mordują reżysera serialu i całą grupę zdjęciowa. Po takim serialu Polacy na koniec staną się modelowymi ksenofobami i rasistami.

Właśnie czytam historię nowożytną włoskiego jezuity, który poświęcił cały rozdział swojej książki problemowi tolerancji, czy też jej braku w Europie. I co on pisze o Polsce:

„W Polsce panowała bardzo szeroka tolerancja, tak że niektórzy niedawani historycy  nazwali ten kraj „rajem heretyków”. Polska jest zaiste przypadkiem jedynym w  swoim rodzaju. Kraj ze zdecydowaną większością katolicką, którego królowie mieli wyśmienite relacje ze Stolicą Świętą, szczerze wyznawali swoją wiarę i efektywnie wspierali odnową katolicyzmu, a równocześnie udzielali wolność kultu innowiercom, i świadomie, z jasnych powodów, odrzucali jakiekolwiek uprzywilejowanie religii katolickiej. Prawo wprowadzone przez Zygmunta Augusta, Stefana Batorego i Zygmunta III są niezwykle ciekawe, wręcz niesłychane w tych czasach i przedstawiają one znaczący krok ku pełnej wolności religijnej”.

Ps: W Bitwie pod Grunwaldem po stronie Rzeczypospolitej oprócz Polaków wałczyły wojska litewskie i ruskie, oraz Tatarzy. Wojskami dowodziło dwóch Litwinów: Jagiełło i Witold. Polacy mający we krwi ksenofobię mieli za królów: Czechów, Węgrów, Litwinów, Francuzów, Rumunów, Szwedów i Niemców.

brat Damian
O mnie brat Damian

br. Damian TJ. Urodzony 1968 Lublin, uczęszczał do liceum Zamoyskiego. Należał do związanego z „Solidarnością” Niezależnego Ruchu Harcerskiego, potem do podziemnego Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. W 1987 wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego w Gdyni. Zakończył filozofię w Krakowie na Wydziale Filozoficznym TJ (specjalizacja „kultura, estetyka, mass-media, kino”). Praca dyplomowa u bp. Jana Chrapka. Od 1991 pracował w TVP, jako dziennikarz i producent. Przechodzi szkolenie telewizyjne w Kuangchi Program Service – Tajwan. W 1996 wyjechał na Syberię, gdzie organizuje Studio Telewizyjne „Kana” w Nowosybirsku. Korespondent TVP i Radia Watykańskiego. Pomaga w szkolenia dziennikarzy z Europy Wschodniej w „European Center for Communication and Culture” w Falenicy. W 1999 rozpoczyna studia podyplomowe w szkole filmowej w Moskwie. W tym samym roku składa śluby wieczyste. Studia kończy w 2004 filmem dyplomowym „Wybacz mi Siergiej”, który uzyskał liczne nagrody na międzynarodowych festiwalach http://www.forgivemesergei.com. Wyjeżdża do Kirgizji - praca charytatywna Kościoła Katolickiego (więzienia, domy inwalidów) i prowadzi Klub Filmowy przy Ambasadzie Watykanu w Biszkeku. W 2006 wyjeżdża na południe Kirgizji, pomaga przy zakładaniu nowych parafii w Dżalalabadzie i Oszu www.kyrgyzstan-sj.org . Buduje i kieruje Domem Rekolekcyjnym nad jeziorem Issyk Kul, gdzie co roku przebywa ponad 1000 dzieci (sieroty, inwalidzi, dzieci z ubogich rodzin, dzieci i młodzież katolicka, studenci muzułmańscy) www.issykcenter.kg . Zakłada Fundacje Charytatywną “Meerim Bulak – Źródło Miłosierdzia” i społeczną „Meerim nuru”. Kapelan więzienia - w tym zajęcia w grupie AA. 2012 w Pawłodarze (Kazachstan). 2012-13 w Domu rekolekcyjnym w Gdyni i w portalu Deon w Krakowie. 2013-14 w Moskwie – odpowiada za sprawy finansowe, prawne, organizacyjne i budowlane Instytutu Teologicznego św. Tomasza. Od 2014 pracuje w Radiu Watykańskim w Rzymie. Od IV 2016 pracuje w TVP przy przygotowaniu transmisji z ŚDM. Współpracował z różnymi stacjami telewizyjnymi i redakcjami jako reżyser i dziennikarz. Pisze artykuły między innymi do „Poznaj Świat”, „Góry”, „Gość niedzielny”, Alateia i „Opoka”. 2017-2023 ekonom Apostolskiej Administratury w Kirgistanie, dyrektor kurii, ekonom jezuitów w Kirgistanie, ekonom Fundacji "Meerim Nuru" i Centrum Dziecięcego nad j. Issyk-kul, budowniczy katedry. Obecnie pracuje w Kolegium jezuitów w Gdyni i pomaga Ignacjańskim Centrum Formacji Duchowej.  Przewodnik wysokogórski: organizował wyprawy w Ałtaj, Sajany, Tuwę, Chakasję, na Bajkał, Zabajkale, Jakucję, Kamczatkę, Ałaj, Pamir i Tienszan, Półwysep Kolski. www.tienszan.jezuici.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (92)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo