Brun Brun
1359
BLOG

Wiele hałasu o nic.

Brun Brun Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Po pierwszej turze wyborów prezydenckich jest 43,50% dla Dudy i 30,46% dla "idącego jak burza po zwycięstwo" Rafała Trzaskowskiego. Różnica zatem procentowa  pomiędzy kandydatami wynosi 13, z małym kawałeczkiem, procent.

Otóż przyjrzałem się dotychczasowej historii wyborów prezydenckich w Polsce, począwszy od roku 1990, które to wybory jako pierwsze słabo są reprezentatywne dla wszystkich następnych i z szeregu siedmiu nie do końca mieszczą się w typoszeregu, chociaż najbardziej, jeżeli chodzi o rozkład głosów, podobne są to tych obecnych. W historii wyborów prezydenckich w Polsce, rozgrywanych w dwu turach; bo zwycięstwo Aleksandra Kwaśniewskiego w roku 2000, jego reelekcja i bezapelacyjne zwycięstwo w pierwszej turze, są wyjątkiem potwierdzającym regułę, tylko dwa razy zwycięzca pierwszej tury wyborów miał procentowo dwucyfrową przewagę nad kolejnym kandydatem. W 1990 roku Lech Wałęsa, 17,06% nad Stanem Tymińskim i Andrzej Duda 13,04% nad Rafałem Trzaskowskim w roku 2020. Przy czym Tymiński był kandydatem z kapelusza, nawet nie chce się zastanawiać jakiego, natomiast Rafał Trzaskowski jest politykiem Platformy Obywatelskiej z samego jądra (bez aluzji) tej partii, vice przewodniczącym, zastępcą pana Budki, następcą, jak mówią, pana Tuska, z drugim w historii najgorszym wynikiem wyborczym z liczących się kandydatów wyborach prezydenckich, zaraz za Stanem Tymińskim.  

Wynik Andrzeja Dudy w czerwcu 2020 roku, 43,5% jest daleko przed wszystkimi innymi zwycięzcami wyborów i drugi po Aleksandrze Kwaśniewskim z wyborów roku 2000, które to wybory, ze względu na brak liczących się kontrkandydatów były inne od wszystkich innych.

Procentowe rozkłady głosów w dotychczasowych wyborach prezydenckich w Polsce są zadziwiająco zgodne. Różnica pomiędzy dwoma pierwszymi, w pierwszej turze i przechodzącymi do drugiej zamyka się w przedziale od jednego do czterech procent, za wyjątkiem rozgrywki; Wałęsa -Tymiński oraz  Duda - Trzaskowski.

1990 

Wałęsa - 39,96%

Tymiński - 23,10 %

Różnica - 17,06% , w drugiej turze wygrywa Wałęsa 74,25% głosów

Ta, pierwsza, elekcja jest najbardziej podobna to ostatniej.

1995

Kwaśniewski - 35,11%

Wałęsa - 33,11%

Różnica - 2% , w drugiej turze wygrywa Kwaśniewski 51,72%

2000

Kwaśniewski w pierwszej turze 53,90% , poza konkurencją. Krzaklewski z Olechowskim, dwaj najpoważniejsi kontrkandydaci nawet się do tego wyniku nie zbliżyli.

2005 

Donald Tusk - 36,33%

Lech Kaczyński - 33,10%

Różnica - 3,23% , w drugiej turze zwycięża Lech Kaczyński 54,00%

2010

Bronisław Komorowski - 41,54%

Jarosław Kaczyński - 36,46%

Różnica 5,08% , w drugiej turze wygrywa Komorowski 53,00%. Szefowa kampanii wyborczej Jarosława Kaczyńskiego po wyborach przechodzi do Platformy Obywatelskiej. Manewr, który usiłowano powtórzyć w wyborach tegorocznych, na szczęście mniejszego kalibru i nieudany.

2015

 Duda - 34,75%

Komorowski - 33,77%

Różnica poniżej jednego procenta, w drugiej turze wygrywa Duda 51,55%

2020

Duda - 43,50%

Trzaskowski - 30,46%

Różnica 13,04% - druga największa w historii po Stanie Tymińskim.

W DRUGIEJ TURZE ZWYCIĘŻA  ??????

Otóż, z punktu widzenia statystycznego nie jest możliwe by drugą turę wygrał Rafał Trzaskowski, to zawodnik pokroju Tymińskiego, mniej nawet bo wspierany przez wszystkie wiodące media w Polsce, którym nie jest wszystko jedno, natomiast Tymiński nie miał żadnego wsparcia medialnego, jak skończył, wszyscy wiemy.

Potencjalnie jest jedna możliwość, podobnie jak po wyborach parlamentarnych zmowa polityczna, która dała opozycji (cokolwiek by to miało znaczyć) przewagę w Senacie. Tego typu porozumienie w handlu czy produkcji nie byłoby możliwe poprzez prawodawstwo antymonopolowe, a jego inicjatorzy i uczestnicy skończyli by w mamrze. Ale tutaj to nie handel ani produkcja tylko polityka. Po wyborach samorządowych, zaraz po ogłoszeniu wyników, pisałem, że teraz z całą pewnością PSL wejdzie w porozumienie z PISem, "albo z nich tacy chłopi jak z koziej .... trąba". 

Patrząc na podrygi pana Kosiniaka w ostatnich wyborach prezydenckich trzeba się skłonić ku kozie...

Jest jednak szansa, że po wywijasie z panią Kidawą i pierwszej turze ta omerta zostanie złamana.

Jest także apel do wyborców by nie dawali się robić w bambuko.

Słowem; statystyka jest po naszej stronie.




Brun
O mnie Brun

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka