Dozwolona krytyka. O tym decydują niezlustrowane nigdy sądy III RP, dożynając najczęściej przedstawicieli antykomunistycznych "band". Jak wytłumaczyć, to, że Jaruzelski - kat grudnia '70, kat grudnia '81 nie doczekał się żadnego skazującego wyroku, kiedy J. Kaczyńskiego - przedstawiciela bohaterskiej anyPZPRowskiej opozycji - ciąga się w najlepsze po sądach, nakazuje psychiatryczne badania, na kilka miesięcy przed wyborami niszczy jego wizerunek?
Dziś warszawski Sąd Apelacyjny nakazał liderowi opozycji przeprosić "GW" za nazwanie ją "Trybuną Ludu z 1953 r. i uznanie, że ma ona związki z oligarchią. Sąd nie wziął pod uwagę specyficznego podejścia H. Łuczywo do stalinowskiego zbrodniarza H. Wolińskiej, nie potrafił pochylić się nad paszkwilami wyprodukowanymi na Czerskiej obrażającymi bohaterów AK, rehabilitującymi Kiszczaka, szkalującymi pułkownika Kuklińskiego. Nie uwzględnił wreszcie "dziwnych" spotkań Michnika z Rywinem, Millerem, Urbanem, Gudzowatym...
W tym samym nieomal czasie osławiony mecenas AGORY, łajał przed jednym z warszawskich sądów poetę Rymkiewicza, przypominając pochodzenie jego ojca i ... przynależność nastolatka Jarosława Marka do ZMP. Rymkiewicz, syn PZPRowca, jest od wielu lat zagorzałym antykomunistą; Michnik, syn KPPowca po ładnych latach opozycyjnych, dziś zaciekle broni agentów i decydentów służących wiernie totalitaryzmowi. Sędzia dostrzeże tą subtelną różnice? Szanse nikłe.
Wyszkowskiemu za krytykę Wałęsy komornik ma zająć jedyne mieszkanie. Ziobro musiał przepraszać - wydając na ten "przywilej" setki tysięcy złoty - znanego łapownika, bo...oświadczył, że ten już nigdy nikomu krzywdy nie zrobi (, jak widać mylił się). Lider opozycji także musi się zamknąć, to samo nieprawomyślny poeta. To jest wyznacznikiem tego słynnego POlskiego optymizmu, którym zarażać całą Europę ma zamiar nasz ambitny premier.
Inne tematy w dziale Polityka
