Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
52
BLOG

Notka blogera wkurzonego

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Napisałem notkę ambitną. O Jezusie Chrystusie, świetnym tekście red. Terlikowskiego i nie mniej świetnej okładce 50-tej Frondy.

I o poglądzie red. Kłopotowskiego, który wielkim krytykiem filmowym jest, ale teologię niech zostawi innym. Później zamiast "save" wcisnąłem "delate" na klawiaturze i notka wyleciała - fiuuuuuuuuuuuuuu - w kosmos.

Napisałem do Ephorosa, z prośbą o odzyskanie. Zwykle nie marudzę, ale to była notka zarąbista, ideologicznie zaczepno-obronna. Rzecz jasna, to moja wina; ostrzegali mnie mądrzy ludzie, że notki trzeba pisać w edytorze, a później wrzucać na bloga.

Ale , kwak, lubię na czysto.

No dobrze, nie mam już czasu by myśl odtworzyć.

To jeszcze napiszę, że pierwsza notka powstała w trakcie intensywnego słuchania piosnki prawdziwie po katolicku anarchistycznej. I niech żyje cała anarchia, co mieści się w katoliku (patrz okładka 50-tej Frondy)!

ps. Cieszy mnie lewicowośc i radykalizm red. Kłopotowskiego, ale przypominam sobie dzień, w którym zrezygnował z imprezy filmowej realizowanej przez OBYWATELA.. Tyle w tej sprawie.

ps2. Ktoś pytał:

http://www.facebook.com/pages/obywatel/97162865884

 

 

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Rozmaitości