Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
206
BLOG

Koszulki z Przemykiem, koszulki z Pyjasem

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Rozmaitości Obserwuj notkę 26

Dawno, dawno temu na blogu toyaha i bodaj u mnie szła dyskusja, że warto zrobić koszulki z Przemykiem i Pyjasem. Jak każdy dobry pomysł i ten umarł śmiercią naturalną: skończyło się na gadaniu.

Tymczasem rzecz wydaje się godna przypomnienia i zrealizowania. Owszem, pamiętam, że byli wtedy tacy, co twierdzili, że rzecz nie ma sensu, albo jest reakcyjna bo hasta siempre comandante Che Guevara i dalej w ten deseń.

Jeśli chcemy mieć własną pamięć, musimy na nią zasłużyć. Żeby na nią zasłużyć, nie możemy ograniczać się do gaduły. Stąd moja nieśmiała propozycja: nie brak pewnie na salonie24 ludzi, którzy mogliby pomóc w sfinansowaniu takiego projektu i w produkcji koszulek. Dobrze byłoby też wiedzieć, ile osób potencjalnie chciałoby w takich koszulkach chodzić lub podarować je komuś.

Podarujmy sobie w tym miejscu dyskusję, czy ma to sens, czy nie. Nieprzekonanych się nie przekonana. Natomiast wszystkich zainteresowanych i chętnych do współpracy w realizacji tego pomysłu proszę o kontakt, tu lub na priv. Nie ma ciągle sensu narzekać, że inni mają rząd dusz, bo w znacznej mierze wynika to z naszej wspólnej bierności.

Dlatego zapytam po gospodarsku: pomożecie?

ps. Oczywiście całą logistykę, komitet wykonawczy (he, he) i środki dla utrzymania transparentności finansów trzeba uzgodnić. Ale dla chcącego nic trudnego.

ps2. Tych, którzy uważają że to bez sensu, albo chcieliby sobie poszydzić proszę o powstrzymywanie się od komów, bo w tym przypadku będę bezwzględnie wycinał a w ostateczności, korzystając z dobrodziejstw nowego, wspaniałego salonu: wycinał.:-) O czym lojalnie uprzedzam, żeby później nie było płaczu i zgrzytania protezami gębowymi.

ps. Jeszcze niedawno system09 był do obejrzenia pod tym adresem: http://www.system09.pl/

Proszę spróbować wejść teraz.

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Rozmaitości