Piloci Herculesa nie zawinili, "lecieli na ślepo"dzisiaj, 01:06NP / TVN24Komisja Ministerstwa Obrony Narodowej ustaliła, co było przyczyną awaryjnego lądowania samolotu C-130 Hercules w Mazar-e Sharif w Afganistanie - podaje TVN 24. 5 lutego 2010 roku lądowanie polskiej załogi mogło skończyć się katastrofą. Według raportu komisji główną przyczyną wypadku była awaria urządzeń amerykańskiej maszyny.
- Zdarzenie, które miało miejsce w Afganistanie, nie było spowodowane błędem naszych pilotów, wręcz przeciwnie – mówi rzecznik sił powietrznych ppłk Robert Kupracz. Z informacji TVN 24 wynika, że nastąpiła przerwa w zasilaniu większości urządzeń w kokpicie. Piloci w pewnym momencie lecieli "na ślepo".Wrak samolotu pozostał w Mazar-e Sharif, ćwiczą na nim miejscowi strażacy. Części zamienne trafiły do Polski.
Inne tematy w dziale Polityka