Donald Tusk, fot. PAP/Radek Pietruszka
- Nie planowałem zabierania głosu w tej części, czyli tuż po wystąpieniu posła wnioskodawcy, ale kilka argumentów przez niego sformułowanych i cała treść jego wniosku skłoniła mnie do tego - mówił premier Donald Tusk w czasie debaty nad odwołaniem minister zdrowia Ewy Kopacz. - Eunuch i krytyk w jednej są parafii, obaj wiedza jak, żaden nie potrafi - mówił Tusk, kierując te słowa do posła wnioskodawcy Bolesława Piechy.
Wszystkie szpitale będą nastawione na zysk, w ustawie o działalności leczniczej nie przewidziano zabezpieczeń, furtka do prywatyzacji jest otwarta - mówił Bolesław Piecha (PiS), uzasadniając wniosek o wotum nieufności dla minister zdrowia Ewy Kopacz.- Gratuluję panu posłowi wyczucia, dzień matki to idealny dzień, żeby zasugerować, że kobiety kupują samochód kierując się wyłącznie kolorem. (...) Rozmawiamy dziś o równie ważnej sprawie, jaką są prawa pacjentów. Te prawa i interesy, zdrowie a także pieniądze, były uznawane za jeden z najważniejszych interesów publicznych - tłumaczył Tusk. - Kiedy słucham tych zastrzeżeń, które poseł Piecha wygłosił tutaj, przypomina mi się takie rymowane powiedzenie, które dotyczyło krytyków: "Eunuch i krytyk w jednej są parafii, obaj wiedza jak, żaden nie potrafi".onet('adsGet1','main3-box');REKLAMA
var adAudit3 = new Image(1,1); adAudit3.src = ''; getAd(1,"http://reklama.onet.pl/bannery/s/sgi_baltis/box/sgi_zachodniopomorskie_nowa_cegielnia_300x250.swf",300,250,"http://ac10.clk.onet.pl/ADCLICK/CID=0001322cf929ac4400000000/SITE=INFO/AREA=KRAJ/BOX=1/FLASH=1/KEYWORD=ATMT+/PAGEID=201105261546023658010014"); onet('adsGet2');onet('slotTest','3');
Premier nawiązał również do wydarzeń sprzed kilku lat. Premier przypomniał, że gdy rząd PiS i ówczesny minister zdrowia Zbigniew Religa przedstawiał projekt reformy służby zdrowia, przy różnych szczegółowych zastrzeżeniach, zarówno PO jak i Kopacz uważali, że większość tych spraw jest warta rozważenia. - Te plany, ale także działania, jakie podjął prof. Religa, dotyczyły uzdrowienia kondycji finansowej szpitali poprzez ich komercjalizację - podkreślił premier.Kobiety: lepsi politycy? - dołącz do klubu w Onet.pl- Ile hipokryzji i złej woli, a może właśnie tej niemocy, musi być w tych politykach, którzy kiedyś o tym myśleli i zostawili to w końcu w takim stanie, że "pożal się Boże". Czy naprawdę nie pamiętacie, jak wyglądały nie tylko nastroje tych, którzy pracują w polskich szpitalach, ale też tych, którzy się w nich leczą? - zwracał się Tusk do posłów PiS. - Ja wiem, że w waszych głowach był pomysł, żeby pielęgniarka i lekarz pracowali za darmo. Transplantologia legła w gruzach w czasie waszych rządów - dodał.- Wydaje się, że prawda, która - co wynikało z pierwszych zdań pana posła Piechy - nie dotarła do niektórych siedzących na tej sali, że odwaga nie świadczy o tym, jakiej ktoś jest płci. Trzeba mieć odwagę żeby prowadzić ten urząd, tak odważnie, jak pani Ewa Kopacz - mówił premier w obronie minister zdrowia.Donald Tusk podkreślił też, że ochrona zdrowia zawsze będzie jednym z najtrudniejszych tematów debaty publicznej. Jednak w Polsce nigdy nie jest wystarczająco dobrze, żeby nie trzeba było jeszcze czegoś zrobić. - Wasze podejście do ochrony zdrowia przypomina podejście także do innych dziedzin życia. Skutkiem tego podejścia było dramatyczne niezadowolenie końcem 2007 roku - zwracał się do posłów PiS premier. - Wasze wystąpienia i tak nie będą wiele warte, bo ludzie oceniają co innego - powiedział w Sejmie Donald Tusk.(Pog)