Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik
186
BLOG

Trump is gone?

Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Można potraktować byłego prezydenta USA Donalda Trumpa jako oszusta. Został skazany, nieprawomocnie (przysługuje mu apelacja) z 34 zarzutów. Ława Przysięgłych uznała go winnym wszystkich zarzucanych mu przestępstw.
Niektórzy republikańscy kongresmeni zarzucają systemowi sprawiedliwości USA (najbardziej przyzwoitemu i ścigającemu nawet własnych prezydentów, gdy ci popełnią przestępstwo), że nie zadziałał po ich myśli. Myślę, że przy ogromie przekrętów jakich dopuścił się Trump, wskazane jest, aby wyborcy we wszystkich stanach wzięli pod uwagę nie jego charm, a to, że jest przestępcą. Wypadałoby zadać sobie pytanie na miejscu wyborcy w USA tego rodzaju: „Czy chciałbym/chciałabym mieć za prezydenta oszusta, męża zdradzającego żonę i płacącego za uciszenie tematów w prasie prostytutkom pieniądze tak ogromne, że zwykłemu Amerykaninowi nie śniło się nawet rocznie mieć takiego dochodu?"
Prezydent USA sam osobiście musi być kryształowy.

Takim prezydentem bez skazy w podejmowanych decyzjach jest Joe Biden. Podobało mnie się osobiście jak zapowiedział wstrzymanie dostaw broni dla Izraela po tym, gdy ten chciał atakować Hamas w Rafah i jednocześnie rozdmuchiwać konflikt.

Będę do znudzenia pisać, że obecny Izrael nie jest już Izraelem Bena Guriona. Nie zawiera w polityce państwowej tej chęci zgodnego współistnienia z Palestyńczykami na jednym, podzielonym obszarze. Izrael, można powiedzieć, dziś na Hamasie odgrywa się za martyrologię swojego narodu w czasie II wojny światowej. Palestyńczycy cierpią głód i brak wody, w wysokiej temperaturze, podobnie jak więźniowie w niemieckich obozach zagłady latem. Palestyńczykom jeszcze nikt nie rozpyla cyklonu, ale z braku wody mogą umierać. Najgorsza śmierć z czyjegoś zaniechania.Potem Niemcy i kanclerz Scholz mieli problem natury prawnej i marketingu politycznego, czy w razie wizyty B.Netanjahu w Niemczech, wydać go MTK i Prokuraturze Karnej w Hadze.

Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała rezolucję o zawieszeniu broni w Strefie Gazy skonstruowaną i zaproponowaną przez prezydenta USA Joe Bidena, którą poparło 14 państw (info z www.rp.pl dostęp 15.24), ale czy Hamas i Izrael to zrobią?
Trump w tej sytuacji, gdyby był prezydentem, raczej podkręcałby wojnę między tymi państwami i rozbudzał inne lokalne konflikty, wcześniej odwiedzając Putina pod pozorem wsparcia Ukrainy w procesie zakończenia wojny z Rosją.

Niewyjaśnione do tej pory są inne oskarżenia wobec Trumpa, między innymi dotyczące pomocy rosyjskich hakerów w uzyskaniu przez niego przewagi w wyborach prezydenckich nad Hilary Clinton oraz w ujawnianiu jej prywatnych maili dotyczących posunięć wyborczych. Również niewyjaśnione do dzisiaj są zarzuty wobec Trumpa, że nie zapłacił w USA właściwych z wyliczeń podatków. W USA wszyscy boją się najbardziej nie policji stanowej, nie FBI, czy innych służb, a Policji Skarbowej. Na miejscu Demokratów wzbudzałbym już wcześniej postępowania wyjaśniające braki podatkowe i decyzje o ich niepłaceniu przez firmy Trumpa właśnie w Policji Skarbowej. Ciągle zadaję sobie też pytanie, czy Trump zapłacił choć centa podatku od dochodów z wystąpień w programach biznesowych w telewizji w USA?

Trump niestety nie jest tak uczciwy jak bohater filmu „Człowiek roku” z Robinem Williamsem. Jest raczej jak Enron, który zrobił po mistrzowsku „on run” i ogłosił upadłość swoją, a wielu klientom zabrał wszystko. Czy USA mają ogłaszać upadłość przed Putinem dzięki Trumpowi? Niestety nie miał „Człowiek roku” takiego pomysłu, by sprzedawać udzielającym mu finansowego wsparcia firmom Biblię za 60 dolarów jak zrobił to Trump swoim wyborcom.
Nadal uważam Trumpa za wilka łupiącego od początku działalności biznesowej uczciwe owieczki z wszelkich dochodów i banki w USA z kredytów. Trump mógłby zostać człowiekiem roku jako osoba, która ogłaszała ze swoimi firmami największą ilość bankructw.

Pytam więc wyborców w USA: Naprawdę chcecie mieć takiego prezydenta, który o Was zapomni, gdy tylko usiądzie w Gabinecie Owalnym przy Pensylwania Avenue 1600?

Dla mnie o niebo lepszym i przede wszystkim uczciwym prezydentem jest Joe Biden. To on mógłby wygrać nadchodzące w USA wybory prezydenckie. Kampania wyborcza Demokratów mogłaby się skupić na tym wszystkim, co dobrego zrobił w polityce zagranicznej. Podkreślałbym jego ścisły związek z linią polityki byłego prezydenta USA Baracka Obamy.

Osobiście, będąc na ten przykład Amerykaninem, nie chciałbym mieć za prezydenta Trumpa, bo jest on moralnie i prawnie nie do zaakceptowania.

Trzymam kciuki za możliwą wygraną prezydenta Joe Bidena.
Republikańska prawica w USA może otrzymać w listopadzie dużego prztyczka w nos od Demokratów.

Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności. Being There.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka