Dzis Gazeta Wyborcza wyprodukowala artykulik , w ktorym twierdzi, ze zaloga miala dane na temat pogody w Smolensku.
Z pisemnej notatki przygotowanej już po katastrofie 10 kwietnia przez biuro meteorologiczne w 36. specpułku wynika, że rano 10 kwietnia po tzw. odprawie pogodowej załoga Tu-154 odebrała pełną dokumentację dotyczącą prognozy pogody na trasie lotu i na smoleńskim lotnisku. Z notatki wynika, że prognozę przygotowano o 6.10 (samolot wystartował o 7.27). Według niej wtedy na smoleńskim lotnisku warunki pogodowe były niezłe: widzialność do 5 tys. metrów, podstawa chmur 200-300 m.
Dopiero potem pogoda uległa załamaniu. O tym, że warunki w Smoleńsku są bardzo złe, załogę prezydenckiego tupolewa informował pilot Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku o 7.22, kilka minut przed startem z Warszawy Tu-154.
Ale nizej juz zaprzeczaja sami sobie, pisza o jakiejs sprzeczce miedzy gen Blasikiem i A Protasiukiem wlasnie na temat pogody ,ktora ponoc miala byc zla.
Gazeta znow na sile forsuje wine generala Blasika, robi to w sposob wyjatkowo, bezczelny, liczy chyba na to, ze ludzie nie umieja czytac.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8945526,Tu_154_mial_prognoze_pogody_przed_wylotem.html
.
Jestem czarowica wredna , podstepna.Uwaga , bije ludzi miotla po glowie, ewentualnie podstawiam miotle i podcinam nogi .Mam kotke,ktora drapie i gryzie, wiec ostrzegam, zastanowic sie przed wejsciem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości