gini gini
897
BLOG

Gazeto Wybiorcza czy wy jeszcze wiecie co to jest dziennikarstwo

gini gini Rozmaitości Obserwuj notkę 19

 No i stalo sie!!Gazeta wybiorcza znalazla swiadka ktory slyszal awanture.Swiadkiem jest chorazy boru, ktory po 10 miesiacach odzyskal pamiec.Pan chorazy byl przesluchiwany przez prokurature, ale prokuratorom nic nie powiedzial. Wytlumaczenie: nie powiedzial bo go o to nie pytali. 
A jak mieli niby pytac, o awanture, o ktorej nie wiedzieli. 
Narracja sie sypie,wczoraj informowano, ze A.Protasiuk nie  mial potwierdzenia, sytuacji pogodowej  ,ktora dostal o 6.10. 
Dzis juz jest inna informacja :bo nie miał informacji o sytuacji pogodowej nad lotniskiem w Smoleńsku, a wiedział o pogarszających się warunkach .

.
Orly z wyborczej ja sie pytam dostal te informacje, .

o sytuacji pogodowej, czy tez nie dostal. 
Jeszcze jedno pytanklo mam. 
Skad okolo 7.00 przed wylotem A.Protasiuk mial informacje o pogarszajaxcych sie warunkach.Przeciez jak wiemy z rozmow z wiezy, kontrolerzy byli calkowicie zasskoczeni pogoda!! 

9:04:30 KL – Ty gdzie jesteś? 

09:04:32 A – (niezrozumiałe) 

09:04:33 KL – Kurwa, kto wiedział. 

09:04:36 Krasn. - ... da on na oczach/na widoku (niezrozumiałe) 

09:09:20 A – (niezrozumiałe) 

09:09:23 KL – Tak. 

09:09:25 Krasn. - Jak widoczność...? 

09:09:27 KL – No, daleki, ja jeszcze widzę, rzędu 1200, 1300, tak właśnie. 

09:09:33 Krasn. - Reflektory są włączone, czy nie? 

09:09:34 KL – Tak, wszystko włączone. 

09:09:36 Krasn. - (niezrozumiałe) 

09:09:41 A – Dawaj (niezrozumiałe) 

09:09:51 KL – (niezrozumiałe) popatrz, o tamten z prawej powinien być (niezrozumiałe). 

09:10:11 KL – Wszystkie, wszystkie dawaj (niezrozumiałe). 


9:20:00 Znaczy według, według planu, właśnie teraz Jak-40 wylądował z tą delegacją i dziennikarzami i Ił-76 ten nasz, Frołow, jest na podejściu/podchodzi. Tam będą maszyny prezydenckie. O 10:30 lądowanie głównego prezydenta. (głównego samolotu tj. prezydenckiego, przyp.tłum) 

09:20:16 TLF: Odpowiedzieli wam? 

09:20:17 Krasn.: Tak, halo. 

09:20:18 Sypko: Tak, tak, tak, tak. 

09:20:19 Krasn.: O 10:30 ląduje prezydent. 

09:20:21 Sypko: Aha. 

09:20:22 Krasn: No i, dalsze kroki tutaj, to oni prowadzą, i wstępnie z powrotem planują na 17:30 wylot głównego prezydenta, no i tam jakoś o 17:45 odlatuje ten Jak-40 i po nim o 21, według mnie, odlatuje Ił-76-ty 

09:20:40 Sypko: A ten Jak-40 to nasz czy Polacy? 

09:20:41 Krasn.: Nie, Polacy, Polacy. 

09:20:42 Sypko: Tak, jeszcze pytanie, a ze schodami/trapami uporali się (nieczyt.)? 

09:20:48 Krasn.: Nie rozumiem? 

09:20:49 Sypko: Ze schodami, z trapami (nieczyt.). 

09:20:50 Krasn.: Nie, nie, jeden zostawili i jeden jest mój, dwa trapy, tzn. wg Oznaczenia A (przewóz ważnych osobistości, przyp.tłum.) wszystko będzie w porządku. 

09:20:55 Sypko: Tak, dobrze, to znaczy do wieczora wszyscy się porozlatują i imprezy powinny się zakończyć/ 

09:21:00 Krasn.: Dzisiaj, jeśli wszystko pójdzie z planem, do 21:00 wszystko powinno się zakończyć. 

09:21:03 Sypko: A co ty mówisz mgła siadła? 

09:21:05 Krasn.: Chcesz powiedzieć, o 8:50 on ma lądowanie i teraz widoczność teraz już się poprawia, ale nikt i Marczenko wczoraj cały dzień mówił, nikt mgły nie obiecywał i wszystko było normalnie, a teraz o 9 godzinie, naraz zaciągnęło, widoczność około 1200. No, normalnie on podszedł. Ja myślę, że tam sprzęt mają, no taki samolot niezły, no, w zasadzie normalnie podszedł, dobrą robotę zrobili. Ja, szczerze, myślałem, na drugi krąg. Znaczy się w zasadzie to wszystko, i ja myślę o 10:30 teraz temperatura się podniesie, no, w każdym razie, mniej niż półtora nie powinno być. 



09:21:38 Sypko: Tak, dobrze, patrz, no ten co tam wypuszczają, zabierają. Frołow oddalać się/odchodzić nie będzie, już pójdzie od razu (nieczyt.) wszystko zabierze i będzie iść, tak, on nie będzie teraz przelatywać. 

09:21:51 Krasn.: Frołow będzie czekać na koniec, orszak zabiera. 

09:21:55 Sypko: Nikołaj(u) Jewgieniewicz(u), daj pokrótce sytuację zamelduję. Patrz, ja 12 (dwunastego b.m.) gdzieś tak, lub w niedzielę, jutro, 11 (b.m.) będę musiał wieczorem wyjechać, 12 odbędzie się konferencja w Aszułuku, którą przenosili. 

09:21:58 Krasn.: Dobra. (oryg. Dawaj, w kontekście, przyp.tłum.) 

09:22:07 Krasn.: Zrozumiałem. 

09:22:08 Sypko: Saharow na 10 godzin odlatuje na Riazań. 

09:22:12 Krasn. Tak. 

09:22:13 Sypko: I, no, zostajesz ty tutaj. więcej nie ma komu. 

09:22:16 Krasn.: A po co ten Saharow, do Riazania leci? 

09:22:18 Sypko: Tam okresowa/podsumowująca 

09:22:19 Krasn. A, okresowa/podsumowująca, rozumiem. 

09:22:20 Sypko: Okresowa/podsumowująca znaczy, Riazań, Tuła w tym tygodniu, no i, mnie nie będzie jakieś trzy dni. 

09:22:25 Krasn. No, zrozumiałem. 

09:22:26 Sypko: Więc, w skrócie, żebyś był zorientowany, ja ci daję zadanie, żeby raport, plan tygodniowy, wszystko, żebyś nie miał jakichś sęków. No więc, planuj tak, żebyś w niedzielę po obiedzie już był. Jeśli nagle będę miał odwołanie albo przeniesienie, to zadzwonię do ciebie. 

09:22:46 Krasn.: Władimir(ze) Iwanowicz(u), naprawdę, szczerze mówiąc, bez wolnego, szczerze myślałem chociaż jutro, kurde. 

09:22:51 Sypko: Nie, no chocbyś chciał w nocy, zdawać raport nie będzie komu. 

09:22:54 Krasn.: Władimir(ze) Iwanowicz(u), ja, szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że macie taki wyjazd. chciałbym, szczerze mówiąc, około 5 rano wyjechać, o 10 podjechać, na teraz już (nieczyt.) 

09:23:04 Sypko: Ja ci nakreśliłem, a teraz, no, nie mam konkretnej/wyraźnej informacji o której, czym i skąd odlatujemy, Wołoszyn, ja i Szemiakin. 

09:23:15 Krasn.: Zrozumiem. 

09:23:16 Sypko: No więc, dlatego ci ten no… nakreśliłem sytuację, nie mam nikogo innego, żeby pozostawić. 

09:23:21 Krasn.: Rozumiem. 

09:23:22 Sypko:No, to wszystko, a tam, jak cała ta sprawa się odbędzie, wtedy my się zdzwonimy, myśle, że do wieczora wszystko będzie jasne. 

09:23:30 Krasn.: No, wieczorem będę raportował (nieczyt.) 

09:23:33 Syrko: Dobrze. 

09:23:34 Krasn.: Jak zakończę (nieczyt.), wtedy i (nieczyt.). Dobrze (nieczyt.). 

09:24:12 TLF: Halo, nadajemy. Halo, halo. 

09:24:16 Krasn. Wystarczy, nie trzeba. 

09:39:24 TLF:„Antena”-35. 

09:39:25 Krasn.: „Logika”, „Logika”. 

09:39:26 TLF: Wywołuję. 

09:39:31 TLF: „Logika”-26 



. 
Jak widac do 9.39 32 Nie bylo zadnego zaniepokojenia wsrod kontrolerow.Wiec skad A Protasiuk mogl miec informacje przed wylotem o pogarszajacych sie warunkach? 

Kto słyszał kłótnię? 

Nieoficjalnie już wcześniej krążyły informacje, że gen. Błasik właśnie dlatego sam witał prezydenta przy schodach samolotu i meldował mu o gotowości załogi i maszyny do lotu (robi to dowódca samolotu), by Protasiuk nie meldował Lechowi Kaczyńskiemu o złej pogodzie na lotnisku i możliwości lądowania na lotnisku zapasowym. 


Tylko, ja zapytam raz jeszcze, skad A Protasiuk wiedzial o zlej pogodzie.I jeszcze jedno pytanie, gdzie odbywala sie ta awantura na plycie lotniska czy w saloniku dla vip ow? 

) "O tym iż generał Błasik wezwał kpt Arkadiusza Protasiuka na rozmowę do Saloniku VIP napisaliśmy w książce na stronie 149 w wydaniu I. " to twierdzil J.Osiecki, maila podobno wiecej swiadkow wam udalo sie dotrzec do jednego... 

 Wiadomo było, że kpt. Protasiuk nie był ulubieńcem generała, gdyż nie ukrywał, że jego celem jest jak najszybsze przejście z lotnictwa wojskowego do cywilnego, robił nawet specjalne cywilne kursy. Nie jest to nic dziwnego w 36. pułku, ale kapitan deklarował to zbyt ostentacyjnie - twierdzi nasz informator. - Z kolei kpt. Protasiuk uważał, że wstrzymywany jest jego awans. Był dowódcą załogi, a zgodnie z decyzją ministra ministra dowódcy załogi powinni być majorami. To wiąże się z wyższymi uposażeniami - dodaje.

Tu znow jakby cos sie nie zgadza, A Protasiuk ostentacyjnie deklarowal, ze chce przejsc do lotnictwa cywilnego, (gdzie sie wiecej zarabia) a jednoczesnie chcial awansu, dlatego tez raz odmawial lotu, a raz ulegal naciskom. 
Panie i panowie "dziennikarze",z GW czy wy uwazacie, ze czytelnicy to idioci, ktorzy nie wylapia sprzecznosci?Do napisania tego artykulu GW potrzebowala az trzech cyngli,Kublikowej,Czuchnowskiegoi Wronskiego smieszne wrecz. 


Raz jeszcze zapytam, dlaczego media w Polsce dezinformuja zamiast        
informowac?

Co chcecie od tego Czlowieka, ktory juz obronic sie nie moze ?

gini
O mnie gini

Jestem czarowica wredna , podstepna.Uwaga , bije ludzi miotla po glowie, ewentualnie podstawiam miotle i podcinam nogi .Mam kotke,ktora drapie i gryzie, wiec ostrzegam, zastanowic sie przed wejsciem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Rozmaitości