.
Z kolei RMF FM podaje, że Mirosław Jemielniak, szef 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, twierdzi, że tupolew
jest sprawny i że nie ma w nim żadnej usterki.
W koncu jak sie okazalo usterka jednak byla, i pomimo tej usterki maszyna latala.
17 lutego „bliźniak" samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 pod Smoleńskiem wykonywał lot treningowy, korzystając z lotniska wojskowego w Mińsku Mazowieckim koło Warszawy. Piloci ćwiczyli starty i podejścia do lądowania. Na pokładzie samolotu znajdowała się czteroosobowa załoga; za sterem siedział instruktor i jeden z kursantów.
Raport w ostatecznej wersji został zatwierdzony 23 marca. W przeciwieństwie do wszystkich innych raportów tego .typu, raport dotyczący tego lotu został opatrzony klauzulą niejawności.