Epitwo Sekretarz Rady Naukowej blogerow FYM-a rozsyla gdzie moze i komu moze zestawienia, i prosi by sie do nich ustosunkowac, jest tego duzo, ale dzis sprobowalam, poczytac co tam w tych zestawieniach jest jakiez to przeslanki znalezli bligerzy fym owi na maskirowke .
Zaczelo sie nieladnie bo na dzien dobry pani sekretarz sklamala.
Napisala:
10 kwietnia 2010, trzysta kilometrów od polskiej granicy zginęło w Smoleńsku 97 osób: Prezydent, członkowie sztabu generalnego i wielu ważnych urzędników państwowych. Do dziś władze nie wytłumaczyły Polakom dlaczego w pierwszych minutach i godzinach od zdarzenia nie podjęły działań, które w takiej sytuacji powinny być oczywiste:
Jakie 97 osob??Skad wziela pani sekretarz 97 osobe?Ma ktos od Fym a dane tej osoby?
.
Dalej pisze pani sekretarz Epitwo tak:
1. Prezydencki samolot Jak-40 rozbił się na lotnisku w Smoleńsku – powtarzał kilkanaście razy reporter prorządowej polskiej telewizji od 9,19 rano 10 kwietnia 2010. Miał tę wiadomość potwierdzoną przez rzecznika polskiego MSZ. Kilkanaście minut później ten sam rzecznik był już pewien, że Prezydent leciał Tupolewem.Nie istnieją żadne zdjęcia z warszawskiego lotniska, na których byłoby widać polskiego Prezydenta, wsiadającego 10 kwietnia do jakiegokolwiek samolotu. Zepsuł się monitoring na lotnisku, nie ma dokumentacji w Centrum Ochrony Powietrznej, ponieważ…. następowała właśnie rutynowa zmiana ekip. Niewyraźne zdjęcie z kamery przemysłowej i sprzeczne zeznania dwóch urzędników z Kancelarii Prezydenta mają potwierdzać fakt odlotu. Załoga lotniska dostała zakaz wypowiadania się na temat 10 kwietnia.
.
ad1.Zepsul sie monitoring bywa i tak, tyle, ze na wylot Tupolewa jest calkiem sporo swiadkow pan Klarkowski, pan Martynowski, posel Püpa, pan Szczegielniak.
Sa zdjecia Pani Kurtyki.
Pani Kurtyka pokazala je oswiadczyla, ze byly badane , i nie ma powodu by jej nie wierzyc, chyba, ze chce sie Ja obrazic.
Poza tym, na Okeciu pracuje calkiem sporo ludzi, kontrolerzy lotow, meteorologowie jest sluzba BOR, zolnierze 36 go pulku (juz rozwiazanego)
Zeznania tych ludzi i wielu innych z pewnoscia sa w prokuraturze.Czy ktos z was probowal do nich dotrzec?
Od miesiecy piszecie, ze trzeba sprawdzic Okecie, ale nie sprawdziliscie nic.
Za to piszecie na okraglo rozne dziwne rzeczy co to sie na tym Okeciu dzialo .
Raz nie wylecial zaden samolot raz wylecialy trzy raz cztery. I brak monityoringu, brak zdjec na wylot brak swiadkow nie przeszkadza.
6a.Polska komisja ujawniła w raporcie, że trzy dni przed lotem Prezydenta polscy mechanicy samodzielnie dokonali remontu jednej z salonek w Tupolewie, by zmieściła się w niej większa liczba osób (18 w miejsce 8) tu brak numeru strony w raporcie. Sam fakt takiej samowolnej przeróbki zmieniającej wyważenie prezydenckiego samolotu, jak też ewidentnie sfałszowany jej dowód (ręcznie zapisana kartka papieru), wskazują na próbę ukrycia, iż niemożliwe było zmieszczenie w Tupolewie tylu osób generalicji, ile zginęło w tej katastrofie, a tym samym ukrycie, że delegacja poleciała dwoma samolotami, a nie jednym.
Znow naciagany wniosek a wlasciwie manipulacja .
Czy ktos z was probowal dotrzec do swiadkow do 36 pulku?
Dlaczego twierdzisz, ze ta kartka papieru to sfalszowany dowod?
Czy poddalas te kartke ekspertyzie?
Jak sie nie myle samolot byl przerobiony juz 7 go dla Tuska wiec z pewnoscia ci co nim lecieli potwierdza, fakt przebudowania salonki.
Wiec poniewaz nie masz zadnych dowodow, ze salonki nie przebudowano wiec manipulujesz podajac to co ci pasuje za pewniki.Tym samym dezinformujesz , bo na poparcie tego co piszesz nie masz nic procz wlasnych slow.
Zastanawiam sie wiec czy odnosic sie dalej do dlugiego materialu, bo co nie przejrze, tam sa przeklamania manipulacje ot chocby tutaj.
7.Na zdjęciach z oficjalnego miejsca zdarzenia nikt nie widział ciał ofiar, ich ubrań czy bagaży ani stu masywnych lotniczych foteli. Nie ma takich zdjęć ani w rosyjskim, ani w polskim raporcie na temat zdarzenia, mimo że rozkład ciał i rzeczy z samolotu to podstawowe dane, nad którymi powinna pracować ekipa śledcza. Na miejscu zdarzenia – i to widać na zdjęciach – pojawiła się za to około setka obitych czerwonym flauszem trumien, które były ładowane w kilku warstwach na budowlane ciężarówki. Nikt jednak nie widział tych trumien w Moskwie, gdzie przetransportowano rzekomo ciała ofiar i gdzie dokonywano identyfikacji. Świadkowie twierdzą, że ofiary przywożono do Moskwy w plastikowych workach.
.
Na zdjeciach moze i nikt nie widzial, bo zdjec ofiar w cywilizowanym swiecie sie nie pokazuje.
Ale pominela pani swiadkow, ktorzy na miejscu byi obserwowali wyciaganie ofiar z wraku, ukladanie ich w sektorach, swiadkowie ci, to Marcin Wierzchowski , Bahr, borowcy i pracownicy konsulatu.Naturalnie pan Jacek Sasin .
Ich zeznania sa w prokuraturze.
A jak bys chciala, zeby ciala ofiar wrzucano na te ciezarowki w workach?
Troche wyobrazni pani epitwo.
Normalne, ze po zawiezieniu do instytutu, do chlodni kladziono je juz w workach.
A wiec nastepna przeslanka nieaktualna .
Moge tak punkt po punkcie, ale czy jest sens tracic czas?
Pani sekretarz epitwo i tak nie odpowie, bo i po co.
Wyslala zestawienia poslom i jes z siebie dumna , ciekawe dlaczego nie do prokuratury?
Przeciez jak tlumacze od dawna to prokuratura prowadzi sledztwo i tam nalezy zglaszac wszystkie pytania i wnioski.
.
Jestem czarowica wredna , podstepna.Uwaga , bije ludzi miotla po glowie, ewentualnie podstawiam miotle i podcinam nogi .Mam kotke,ktora drapie i gryzie, wiec ostrzegam, zastanowic sie przed wejsciem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości