Dominika Korwin-Mikke Dominika Korwin-Mikke
930
BLOG

Dlaczego w „black friday” omijam sklepy z daleka?

Dominika Korwin-Mikke Dominika Korwin-Mikke Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 12


Sztuczne zawyżanie cen, tuż przed wielkimi wyprzedażami, a późniejsze ich obniżanie, to praktyka całkiem nierzadka w wielu wielkich sklepach.

A to nie jest jedyna pułapka jaka czeka nas podczas wywoływanej psychozy wyprzedaży: „black friday”, „black weekend” itp.

Oczywiście, chyba każdemu z nas kiedyś udało się kupić coś w promocji. I to jest miłe uczucie.

Ale przypomnijmy sobie ile jest takich sytuacji, kiedy pod wpływem medialnej, zbiorowej wyprzedażowej hipnozy, kupujemy rzeczy na zapas, które na tą chwilę nie są nam potrzebne i które być może nigdy się nie przydadzą. Będę one zalegać w naszych szafkach, piwnicach, garażach, stając się tylko siedliskiem kurzu, aby kiedyś tam, po paru latach, przy jakichś generalnych porządkach, znaleźć promocyjnie zakupione sprzęty, albo ciuchy i przypomnieć sobie, „o kurcze, ale to była świetna okazja”!

Tylko czy spodnie kupione za 20 zł zamiast 100 zł, których nigdy nie założymy, to rzeczywiście taki świetny interes?


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka