...
Najczesciej preferowalam styl nabialowo- owocowy w menu codziennym, choc roznie to bywalo. Za miesem nigdy nie przepadalam, szczegolnie juz omijalam takie "smakowitosci" jak: kaszanki, parowki,plucka, flaczki, ozorki, salcesony, glowizny w sosie wlasnym, pasztety w jelitach zwierzat, cynaderki, sztuka miesa z zupy, golonki, nozki w galarecie / wyobraznia pracuje/ , brrr I mysle, ze wielu osobom nie trzeba nic wiecej cytowac, bo juz ich odrzuca nawet taki skromny zestaw. Lubilam watrobke, ale kurza, inne zbyt krwawe.Czy zwierzeta maja jakies grupy krwi jak ludzie? NP.BRH+ lubA-? Czernina ze sliwkami to tzw.czarna polewka dla odrzuconego konkurenta za czasow wieszcza Adama...Cos rownie cofajacego, wg mnie, jak krwawe befsztyki lub steki niedopieczone.
Czernina to podobno przesmaczna zupa z gesiej krwi.Czego to ludzie nie wymysla? Nic sie nie marnowalo ani nozki swinskie, ani krew kaczki lub gesi.Piora oskubanego drobiu trafialy w powloki, tworzac cieplutenka pierzyne.Pamietam, jak mialam 8 lat pojechalam na wies z nasza gospodynia domowa, mloda Kaszubka na weekend I polozyli mnie pod chyba metrowej grubosci pierzyna.Nigdy czegos takiego nie doznalam ,zeby nie bylo mnie widac I sama nie wiedzialam, gdzie jestem tak w ogole i nie dalo sie popatrzec dokola.Bylo bardzo cieplo, choc zimna izba byla bez pieca.Chalupa ta miala strzeche!
Co do diety weganskiej, przekonaly mnie do niej jednak przerazajace argumenty o koszmarnym zyciu zwierzat, drobiu, ktore przeznaczone sa do zjedzenia: ciasne klatki, polamane nozki, brak ruchu, stres, no I karma...GMO, hormony wzrostu masy ciala( tak, tak....), antybiotyki.Coraz mniej tego jadlam az w koncu postanowilam to. porzucic calkowicie.
Efekty po trzech tygodniach, bo wyszlam z weganizmu jednak, choc bardzo ograniczylam odzwierzece artykuly:
-Troche schudlam,
- Czulam sie po dwoch tygodniach naprawde oslabiona, jakbym miala miesnie z gumy,
-Zbladlam, oczy stracily blask /zakaz picia mleka krowiego/,
-Jakby mniej uczulen na wszystko - to +
-Zaczelam czuc bole w kosciach , stawach ,/ za malo wapnia z mleka? Za malo tluszczu, bo same oleje to za malo dla funkcjonowania czlowieka?/,
Gdybym odstawila jajka, to zauwazylabym zapewne I inne zmiany, ale jajek nie wiadomo czym zastapic, a poza tym ta poranna jajecznica ze szczypiorkiem, pomidorkiem...Jak z tego zrezygnowac?,;)
Moze cos nie tak skomponowalam w tej probie dolaczenia do klanu wegan, ale jaroszem byc to tez nie grzech.Od czasu do czasu, oczywiscie;)
A moze jednak?
W Biblii sa wskazowki, co jesc, by byc zdrowym.Na przyklad sa porady, zeby jesc ryby tylko posiadajace luski, np.fladry juz nie...Nie jesc wieprzowiny / skazone mieso w goracym klimacie bez lodowek, to na pewno..musial byc problem ./
Moja cenna rada: Nie pic nieprzegotowanego mleka.Zagotowac, zdjac kozuchy I piane I wlac do pojemnika na mleko I do lodowki.
Maka, otreby, platki orkiszowe- zrodlo mikroelementow.Odkryla je juz w sredniowieczu sw.Hildegarda.
...
Wszystko to odrzuca I nie w smak? Lepsza odrobina kontroli niz doprowadzenie sie do takiego stanu:
...