Wojtek Wojtek
108
BLOG

Moda na gwarowanie

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 2

Od jakiegoś czasu co raz pojawiają się usilne działania o uznanie autonomii Śląska. I powód jest chyba tutaj jeden. Śląsk, a dokładniej Górny Śląsk to obszar o bardzo bogatych tradycjach przemysłowych. Z uwagi na duże złoża węgla, to właśnie tutaj zlokalizowano centrum przemysłowe przełomu XIX i XX wieku.

Wydobycie węgla, przemysł hutniczy - to atrybuty rozwoju przemysłu maszynowego. Trzeba też wspomnieć, że okres tworzenia zagłębia przemysłowego na Śląsku to okres administrowania tych obszarów przez państwo pruskie. I podobnie, jak w XIII-XIV wieku - zapraszano na Ziemie Piastowskie Olędrów - by oni wykorzystali swe umiejętności poszukiwawcze - ubogacili tworzące się wtedy Królestwo Polskie w kopaliny.

Zawirowania dziejów, epidemie oraz wojny doprowadziły do rozwoju dużych monarchii, które zacięcie ze sobą walczyły i ostatecznie upadły. Ich miejsce zajęły państwa demokratyczne. Feudalni władcy musieli odejść w zapomnienie lub ich rola została ograniczona do funkcji reprezentacyjnej państwa.

Wiek XX to okres dwóch wielkich wojen w Europie, które zadecydowały o obecnym podziale terytorialnym na poszczególne państwa. Każde z nich zajmuje określone terytorium, posiada kulturę wyróżniającą to państwo od innych a także odrębny język. Każde ze współczesnych państw posiada swoje własne tradycje - historyczne, polityczne, kulturalne... a także językowe. Obecnie trudno jest przyjąć, że w jakimś państwie obowiązuje jeden konkretny język. Owszem, jest język przyjęty za język obowiązujący, ale uznaje się także języki mniejszości narodowych. I w zasadzie żadne z państw europejskich nie zabrania pielęgnowania tradycji mniejszości narodowościowych, tradycji kulturalnych czy religijnych.

Dlatego należy uznać za niepokojące wydarzenia występowanie niektórych grup - praktycznie politycznych - do utworzenia absolutnie separatystycznych uregulowań prawnych. Za takie należy uznać ruchy pewnych grup w celu uznania autonomii Śląska i ostatni - sugerujący uznanie gwary góralskiej za odrębny język...

Dziesiątki lat od zakończenia II wojny światowej oraz ustalenia granic między państwami za ostateczne, trwała praca nad wypracowaniem literackiej odmiany języka polskiego. Spróbujmy sobie wyobrazić program radiowy czy telewizyjny o zasięgu całego terytorium państwa - który byłby prowadzony gwarą... A takich gwar na terenie Polski mamy co niemiara.

Warto też przypomnieć, że w Polsce mogą funkcjonować grupy o charakterze narodowym inne - niż polski. W praktyce jest to społeczność, która kultywuje swoją odrębność narodową, ale dostosowuje się do pełnej integracji z państwem, w którym mieszka. Tutaj przypomnę dość liczną grupę narodową Greków, którzy przybyli do Polski ze względów politycznych w latach 50. XX w. Podobnie było z dużą grupą narodowością Wietnamczyków, którzy przybyli do Polski w latach 60. XX wieku.

Podobnie jest i teraz. W Polsce znalazło schronienie wielu Ukraińców, którzy opuścili swój kraj - początkowo ze względów ekonomicznych, ale od dwóch lat - z uwagi na wojnę z Rosją, która najechała zbrojnie ten kraj.

Dlatego nie możemy dopuścić do separatystycznych ruchów obecnie usiłujących uznać Śląsk za terytorium niezależne od państwa polskiego...

Tu chciałbym przypomnieć tradycje separatystyczne Świętna - które w okresie walki o przyłączenie do Polski ogłosiło się neutralnym państwem i zostało uznane na forum międzynarodowym (tzw. Republika Świętno). I mimo ogromnego zaangażowania twórców tego państwa (oczywiście, narodowości niemieckiej) - które odmawiało wstępu na swój obszar oddziałom Powstańców Wielkopolskich pod pozorem zachowania "neutralności" - nie broniło swojej neutralności przed oddziałami niemieckimi, które chroniły się na jego terenie przed oddziałami polskimi...

Warto dodać, że to neutralne państwo Republika Świętnieńska już w ciągu pierwszego roku nie było w stanie utrzymać funkcjonowania swojego rządu, nie mówić o utrzymaniu chociażby reprezentacyjnego oddziału wojskowego i  uległo samorozwiązaniu... z przyczyn finansowych.

Nie mam nic przeciwko pielęgnowaniu gwary jako mowy przodków, ale w życiu codziennym musimy posługiwać się jednym, wspólnym dla wszystkich obywateli językiem polskim w wersji literackiej. A powód jest tylko jeden - w trudnych sytuacjach, na przykład w chwili zagrożenia życia - niezbędna jest wymiana informacji między ratownikiem i poszkodowanym, kiedy trzeba szybko i skutecznie udzielić pomocy medycznej w trybie nagłym...



https://krakow.tvp.pl/77249956/gwara-podhalanska-tez-moze-stac-sie-jezykiem-regionalnym





Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka