Niecodzienny widok można obejrzeć w jednym z polskich lasów. Okazuje się, że w podchodzeniu do lądowania około 100 m przed krawędzią pasa startowego zatrzymał się "antek" - samolot produkcji radzieckiej. Jest to drobna maszyna, niewielka w porównaniu ze znanym już Tu-154 M i ...
No własnie. Jak walnęło, to chyba nic się nie urwało. Być może dlatego, że prędkość podchodzenia była zdecydowanie mniejsza, był to jednak dwupłat i chyba wiekiem starszy egzemplarz.

http://fakty.interia.pl/galerie/polskalokalna/wypadek-lotniczy-w-olsztynie-zdjecie,iId,1505780,iSort,5,iTime,1,iAId,120055
Na jednej z fotografii widoczna całkiem całkiem brzoza, powalona i połamana na kawałki a skrzydło wygląda na całe. Myślę, że warto przyjrzeć się pracy zespołu powypadkowego, sposobowi zebrania informacji na temat okoliczności wydarzenia, sposobowi zabezpieczenia szczątków wraku w celu ustalenia przyczyny wypadku.
Inne tematy w dziale Polityka