Wojtek Wojtek
202
BLOG

Konflikt medialny na temat obozów - co ma przesłonić ?

Wojtek Wojtek Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Kilka dni trwa już medialna wrzawa. Najpierw afera z łażeniem po jakichś górach, gdzie dwójka dorosłych ludzi potrzebowała pomocy przy zejściu z gór i jednocześnie afera polityczna w sprawie niemieckich obozów koncentracyjnych z okresu lat 1940-1945 na obszarze współczesnej Polski...

Powiedzmy sobie wprost - w Polsce nigdy nie było żadnych obozów koncentracyjnych. Mam tu na myśli okres władztwa państwa polskiego po roku 1918.

Niestety, w dniu 1 września 1939 roku na teren państwa polskiego wdarły się jednostki bojowe państwa niemieckiego. Były jakieś tam protesty społeczności międzynarodowej, ale Adolf Hitler, kanclerz ówczesnej III Rzeszy Niemieckiej wydał polecenie zwiększenia przestrzeni życiowej dla ludzi rasy szczególnej i uruchomił system likwidacji ras uznanych za "rasy niższe".

W ciągu kilku pierwszych dni niemieckie samoloty bombardowały polskie miasta w głębi kraju - takie jak Warszawa czy Lwów. Bezkarne ostrzeliwania ludności cywilnej miały również miejsce wzdłuż dróg, którymi uciekali przed frontem mieszkańcy polskich miast i wsi.

Trzeba też dodać, że na wschód podążali wszystkimi dostępnymi środkami żołnierze i policjanci zwolnieni z dalszej służby przez dowódców w chwili rozbicia tych oddziałów. Celem tej akcji było zachowanie życia zmobilizowanych Polaków, którzy zmierzali na wschód, by na zapleczu teatru wojennego dokonać przeformowania rozbitych jednostek wojskowych.

Niespodziewanie, w ciągu dwóch tygodni w granicach Polski walczącej z najazdem oddziałów niemieckich, znalazły się oddziały sowieckie. Żołnierze ci nie prowadzili żadnej walki, a polscy żołnierze otrzymali zakaz walki z oddziałami Związku Radzieckiego. Konsternacja trwała kilka dni a polski rząd musiał ewakuować się poza granice kraju, aby zachować zdolność przywództwa. Jednak w świat poszły komunikaty, że "w związku z ucieczką polskiego rządu ze Stolicy" oddziały Związku Radzieckiego obejmują patronat nad wschodnimi rubieżami "byłej" Polski i jednocześnie na jej terenie aktem tow. Stalina utworzono nowe państwa - Litwę, Białoruś oraz Ukrainę - jako państwa niezależne i współpracujące ze Związkiem Radzieckim.

Jednocześnie władze już nowych państw wydały zakaz dla cudzoziemców - czyli osób nie posiadających obywatelstwa tych państw - przebywania z bronią na terenie nowych organizmów państwowych i w związku z sojuszami politycznymi, przystąpiono do internowania polskich żołnierzy zmierzających do wyznaczonych miejsc przeformowania polskiego wojska.

Niestety, jako cudzoziemcy posiadający broń bez pozwolenia, zostali internowani przez policję nowych państw... W ten sposób doszło do utworzenia licznych obozów dla Polaków posiadających przy sobie broń bez pozwolenia i zmierzających do utworzenia nowych oddziałów zbrojnych w celu zbrojnego odporu przeciwko Niemcom - tym razem sojusznikiem Związku Radzieckiego... czego nie dopuszczał traktat z sierpnia 1939 roku znany jako pakt Ribbentrop-Mołotow...

W ten sposób rozpoczęła się tragedia wielu polskich żołnierzy i w szczególności polskich oficerów, którzy znaleźli się w dołach masowych grobów Katynia...


W tym miejscu dotykamy podstawowego problemu głośnych rozważań grożących zerwaniem stosunków dyplomatycznych z państwem Izrael.

Jak wiadomo, w dniu 10 kwietnia 2010 roku doszło do lotniczej katastrofy, w wyniku której zginęli przedstawiciele państwa polskiego zmierzający na obchody 70 rocznicy zbrodni ludobójstwa polskich oficerów, których groby zostały odnalezione w latach 40. XX w. w okolicach miejscowości Katyń.

Właśnie teraz zostały opublikowane wyniki badań niezależnej ekspertyzy w sprawie tej tragicznej katastrofy, z których wynika wprost, że przyczyną tej katastrofy na pewno był wybuch ładunków umieszczonych w samolocie, którym lecieli polscy uczestnicy uroczystości przypominającej światu 70 rocznicę zbrodni dokonanej przez siepaczy NKWD na polskich oficerach.

Zapyta ktoś - dlaczego zaprzeczenie przyjętej przed laty wersji o "błędzie pilotów" miałoby być przesłaniane przez konflikt PiS z państwem izraelskim ?

No cóż, tu dotykamy bardzo poważnego źródła międzynarodowego konfliktu w związku z II wojną światową. Strona rosyjska musiała korzystać z pomocy służb specjalnych, w których przecież ktoś służył. A skład personalny służb specjalnych nie jest jawny.

I tak trwa to do dzisiaj.


https://youtu.be/YUVgd-ZwGvE


Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka