doku doku
36
BLOG

Prawica i lewica - tradycja i współczesność

doku doku Polityka Obserwuj notkę 2

Mamy dzisiaj zalew kłamstw i hejtu. Jednym z symptomów tej pandemii jest nadużywanie słowa prawica. Z jednej strony wielu lewicowców mówi na siebie "prawicowiec", ale inni lewicowcy obrażają innych lewicowców, mówiąc na nich "prawicowiec". Dla jednych słowo to jest obelgą, a dla innych - duserem. Ponieważ to jest wstęp, więc zacznę nie na temat - nie będą przywoływać archaicznych definicji w rodzaju "prawica, to ci, co siedzą po prawej stronie", albo "prawica to fanatyczni wyznawcy swojej religii". Pisząc o tradycji, mam na myśli jednak czasy bardziej kulturalne od prymitywu. I to koniec wstępu.

Mamy więc dwa sposoby podziału na "prawicę" i "lewicę". Tradycyjny podział pochodzi z czasów Stalina i jest bardzo prosty - kapitalizm to "prawica" , socjalizm to lewica" - są to oczywiste przeciwieństwa: własność państwowa (środków produkcji) i własność prywatna.

Podział nowszy nastąpił pół wieku temu podczas historycznego zjazdu SPD, kiedy to został wykreślony z programu partii zapis o budowie socjalizmu. SPD ogłosiła się partią prokapitalistyczną. Było to niejako prorocze, gdyż w ciągu 20 lat wszystkie socjalistyczne gospodarki na świecie upadły i wszyscy zrozumieli dlaczego. Nie można było już tłumaczyć tego upadku "wypaczeniami" czy błędami. Socjalizm zawsze upada dlatego, że to jest immanentna cecha państwowej własności środków produkcji. 

Obecnie, nowocześnie, w ślad za SPD, definiuje się "prawicę" jako kapitalizm z niskimi wydatkami z budżetu państwa na cele socjalne, a "lewica" to kapitalizm z wysokimi wydatkami na cele socjalne. Nowoczesna "lewica" jest więc socjaldemokracją. Warto uświadomić sobie, że słowo "socjaldemokracja" jest jednym z antonimów słowa "socjalizm" - są to przeciwieństwa polityczne, a nie podobieństwa.

Tradycyjnych "lewicowców", czyli zwolenników socjalizmu, nazywamy teraz "skrajną lewicą" (komuniści, bolszewicy, naziści, faszyści, fundamentaliści). Tradycyjni prawicowcy pozostali prawicowcami. Nigdy nie było i nie ma czegoś takiego, jak "skrajna prawica" - to tylko obelga w ustach lewicowców.

Na zakończenie też nie na temat, czyli wrócimy do definicji archaicznych. Jak zakwalifikować archaicznych "prawicowców" i "lewicowców". W tym pomogła nam niedawno nabyta przez zachód znajomość historii i kultury Państwa Środka. Tam widać jak na dłoni, że "feudalizm" i "socjalizm" to są nazwy tego samego ustroju. Dzisiaj już rozumiemy, że socjalizm (poza Chinami) jest nowoczesną odmianą feudalizmu - że "własność państwowa", jest po prostu własnością ludzi z kasty rządzącej. W dawnych czasach po prawej stronie siedzieli socjaliści, czyli feudałowie, którzy nazwali siebie "prawicą" z powodu miejsca siedzenia. Teraz to słowo nabrało nowego znaczenia - kojarzy się z prawem, a nie z prawą stroną sali. Zwolennicy archaicznego rozumienia "prawicy" są więc zwolennikami "prawa" dla poddanych, stanowionego przez dyktatorów łamiących prawo. Współcześni prawicowcy są zwolennikami "państwa prawa", czyli prawa obowiązującego wszystkich, a nie tylko poddanych.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka