Ponieważ znów zauważyłem wytrysk głupoty na forum, spieszę wyjaśnić, dlaczego drzewa są cenniejsze niż domy.
Drzewa są cenne, bo wytwarzają zdrowie dla ludzkości. Lasy są o wiele cenniejsze niż miejscowości. Wyburzanie kościołów nigdy nie wywoływało emocji, co jest oczywiste dla ludzi myślących. Coś zbudowano, coś wyburzono, znów coś zbudują... i cały czas jest tak samo - ani lepiej ani gorzej. Tymczasem las jest cennym dobrem: las wyrośnie - ludzkość zdrowieje, las wytną - ludzkość choruje, znów las zasadzą - ludzkość wyzdrowieje. To oczywiste, że jest o co walczyć. Ekolodzy są racjonalni, walcząc z poświęceniem w obronie lasów, w przeciwieństwie do fanatyków broniących kościołów i innych głupców broniących domów czy wsi przed koniecznymi wyburzeniami np. na potrzeby górnictwa czy rekultywacji przyrody.
Ważne jest, żeby rozumieć takie kwestie, że autostrady powinny być w miarę proste lub łagodnie zakręcać, dlatego można wyburzyć jakąś miejscowość. Ale lasu wyciąć nie wolno, las trzeba ominąć łukiem możliwie łagodnym.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
