ed-al.ward ed-al.ward
249
BLOG

O Mickiewiczu, rosyjskiej poezji, tłumaczeniu komputerowym i amerykańsko-rosyjskim wyścigu

ed-al.ward ed-al.ward Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

                                                                    « I tam są ludzie i tam mają duszę » (J.S.)

W wierszu Puszkina « Wolność  (ВОЛЬНОСТЬ) » napisanym w 1817r  jest taki fragment :
… Самовластительный Злодей! | Тебя, твой трон я ненавижу, |  Твою погибель, смерть детей | С жестокой радостию вижу…
Samowłastitelnyj Złodej! | Tebja, twoj tron ja nenawiżu, | Twoju pogibel', smert' detej | S żestokoj radostiju wiżu

w polskim przekładzie np. S. Pollaka i J. Tuwima idzie to tak  :
Przeklinam samowładczy tron, | A ciebie, łotrze, nienawidzę | Twą zgubę, twoich dzieci zgon | Z uciechą bezlitosną widzę.
Tu dla porównania, ciekawostka:  program komputerowy, a konkretnie rosyjski YANDEX Translate prztłumaczył to  tak : Samowystarczalny Złoczyńca! | Nienawidzę cię, twojego tronu., | Twoja zguba, śmierć dzieci | Z okrutną radością widzę.  (30 st. 2020)
Słowa te są przez nie jednego uważane za zapowiedź czy proroctwo śmierci carskiej rodziny… Warto przy tej okazji przypomnieć, że o zamordowaniu całej najbliższej rodziny carskiej przemyśliwano w Rosji już na wiek przed zrealizowaniem tego zamiaru przez komunistów! Oni tę zbrodnię popełnili - ale to nie oni ją wymyślili (gdy Adam Mickiewicz wspominał później o pewnych, mrożących krew w żyłach toastach wznoszonych w kręgach konspiratorów rosyjskich to pewnie miał to też na myśli. Rosyjscy konspiratorzy mieli do tego skazanego Polaka-politycznego, zesłańca zaufanie. Wierzyli w szczerość jego uczuć i do systemu i do nich samych – i nie mylili się)...
Drugi przykład to « Przepowiednia Предсказание » Lermontowa z 1830r (On i Puszkin to dwa wyjątkowo piękne przykłady skutecznej, genialnej mieszanki etnicznej. Przodek Lermontowa wywodził się ze Szkocji a Puszkina z Etiopii czy z Kamerunu, miał on też i Niemców w rodzinie. Lermontow, podobnie jak Puszkin, też zginął w pojedynku ! Niektórzy Rosjanie daremne – i trochę jednak naiwnie - oczekiwali, że Mickiewicz pomści Puszkina wyzywając na pojedynek jego zabójcę... I dobrze, że polski poeta tego nie próbował bo mogło by się to dla niego źle skończyć ! Gdyby na jego miejscu był poeta Stanisław Trembecki to co innego, bo ów był specjalistą od pojedynków i na zachodzie Europy nazywano go nawet « zabójcą markizów »…). Lermontow idzie dalej – w dramatycznej wizji proroczo wieszczy upadek caratu wogóle, straszną rewolucję, oraz pojawienie się nowego, okrutnego dyktatora :
Настанет год, России черный год, | Когда царей корона упадет; | Забудет чернь к ним прежнюю любовь, | И пища многих будет смерть и кровь; | … | В тот день явится мощный человек, | И ты его узнаешь - и поймешь, | Зачем в руке его булатный нож; | И горе для тебя!- твой плач, твой стон | Ему тогда покажется смешон; | И будет все ужасно, мрачно в нем, | Как плащ его с возвышенным челом.

Nastanet god, Rossii czernyj god, | Kogda carej korona upadet; | Zabudet czern' k nim preżnjuju ljubow', | I piszcza mnogich budet smert' i krow'; | … | W tot den' jawitsja moszcznyj czełowek, | I ty jego uznajesz' - i pojmesz', | Zaczem w ruke jego bułatnyj noż; | I gore dlja tebja!- twoj płacz, twoj ston | Jemu togda pokażetsja smeszon; | I budet wse użasno, mraczno w nem, | Kak płaszcz jego s wozwyszennym czełom.


 Słowa te T. Stępniowski przetłumaczył tak:
Nadejdzie rok, rok czarny krwi, pożarów, | Gdy padnie w proch korona z głów carów, | Zapomni tłum o dawnej czci dla pana | I karmą wielu będzie krew przelana; | … | Zabłyśnie wtedy władcza twarz człowieka | I poznasz go, i pojmiesz, patrząc z bliska, | Dlaczego nóż w prawicy jego błyska… | I biada ci! Twój lęk, twej widok trwogi | Zbudzi w nim, wiedz! Li tylko śmiech złowrogi; | I wszystko w nim okrutne i ponure, | Jak jego płaszcz i skroń wzniesiona w górę…

Trzeci przykład to wiersz Aleksandra Błoka napisany w 1903r który również wizjonersko przewiduje śmierć cara i potwierdza obawę, strach przed pojawieniem się nowego strasznego tyrana (« moszcznyj czełowek » z nożem w ręku  Lermontowa ! Warto wspomnieć, że ojciec poety był profesorem prawa w Warszawie, tam umarł i został pochowany a matka poety wyszła powtórnie za mąż za Polaka z pochodzenia) :
- Всё ли спокойно в народе? | - Нет. Император убит. | Кто-то о новой свободе | На площадях говорит. | - Все ли готовы подняться? | - Нет. Каменеют и ждут. | Кто-то велел дожидаться: | Бродят и песни поют. | - Кто же поставлен у власти? | - Власти не хочет народ. | Дремлют гражданские страсти: | Слышно, что кто-то идет. | - Кто ж он, народный смиритель? | - Темен, и зол, и свиреп: | Инок у входа в обитель | Видел его - и ослеп. | -Oн к неизведанным безднам | Гонит людей, как стада… |  Посохом гонит железным… |  — Боже! Бежим от Суда!
- Wsjo li spokojno w narode? | - Net. Imperator ubit. | Kto-to o nowoj swobode | Na ploszczadjach goworit. | - Wse li gotowy podnjat'sja? | - Net. Kamenejut i żdut. | Kto-to weleł dożidat'sja: | Brodjat i pesni pojut. | - Kto że postawlen u własti? | - Własti ne choczet narod. | Dremljut grażdanskije strasti: | Słyszno, czto kto-to idet. | - Kto ż on, narodnyj smiritel'? | - Temen, i zoł, i swirep: | Inok u wchoda w obitel' | Wideł jego - i oslep. | -On k neizwedannym bezdnam | Gonit ljudej, kak stada… |  Posochom gonit żeleznym… |  — Boże! Beżim ot Suda!


Nie mam po ręką polskiego tłumaczenia więc proponuję zabawę w tłumaczenie komputerowe, porównajmy rezultaty trzech popularnych systemów : Googla, Deepl i Yandexa  (przy użyciu wersji darmowych tych programów). Oczywiście (czy trzeba to precyzować ?) tłumaczenie komputerowe poezji to tylko taka mała literacka prowokacja (by zachęcić kogo trzeba do dzieła… I do opublikowania tłumaczenia możliwie godnego oryginałowi!) . Oto rezultaty takiej zabawy (ciągle z dnia 30/01/2020  - tu data jest ważna bo wyniki tych progamów opartych na sztucznej inteligencji się stale zmieniają – tak jak i zresztą  udoskonalają się i same owe programy) :

        GOOGLE                                                                   DEEPL                                                                 YANDEX
- Czy wśród ludzi wszystko jest spokojne?      - Czy wśród ludzi wszystko jest spokojne?      - Czy ludzie są spokojni?
- Nie. Cesarz zostaje zabity.               
             - Nie. Cesarz został zabity.                               - Nie ma. Cesarz został zamordowany.
  Ktoś o nowej wolności                  
                     Ktoś o nowej wolności.                                    Ktoś o nowej wolności
  Na kwadratach mówi.                  
                      W kwadratach gadających.                                Na placach mówi.
- Czy wszyscy są gotowi powstać?               - Czy wszyscy są gotowi, by pójść na górę?      - Wszyscy gotowi?
- Nie. Są kamieniste i czekają.            
          - Nie. Oni są z kamienia i czekają.                     - Nie ma.|| / Align = "left"
  Ktoś kazał mi czekać:                 
                     Ktoś kazał im czekać:                                           Ktoś kazał czekać.:
  Wędrowanie i śpiewanie piosenek.               Oni wędrują i śpiewają piosenki.          
            Wędrować i śpiewać piosenki. |
- Kto jest u władzy?                    
                     - Kto jest u władzy?                                             - Kto jest u władzy?
- Ludzie nie chcą władzy.                 
                - Władze nie chcą tych ludzi.                            -  Ludzie nie chcą władzy.
 Dozowanie pasji obywatelskich:            
        Oni śpią namiętności cywilne:                         Śpią cywilne namiętności:
 Słychać, że ktoś nadchodzi.                
            Słyszy się, że ktoś nadchodzi.                        Ktoś tu idzie.
 „Kim on jest, człowiekiem poniżającym?”     - Kim on jest, ludowym pojednawcą?       
      - Kim on jest?
- Ciemny, zły i zaciekły:               
                     - Ciemny, zły i gwałtowny:                                -   Mroczny, zły i okrutny:
 Mnich przy wejściu do krużganku          
        Enoch przy wejściu do klasztoru.                    Enoch przy wejściu do siedziby
 Widziałem go - i oślepł.                  
                  Widziałem go i oślepnąłem.                            Widziałem go i oślepłem.
 On do nieznanej otchłani                  
                Do niezbadanych otchłani.                             On do niezbadanych otchłani
 Prowadzi ludzi takich jak stada …          
        To odpędza ludzi jak stado…                            Prześladuje ludzi jak stado…
 Goniąc personel za pomocą żelazka …         ...z laską napędzającą żelazo…              
        Sztab goni żelaznym… |
- Boże! Uciekaj przed sądem!           
              - Boże! Uciekaj z dworu!                                   - Boże! Uciekamy przed sądem!   

Jak widać, rezultat jest, jak można był oczekiwać, czasem trafny ale nierzadko bardzo śmieszny czy wręcz straszny (« W kwadratach gadających », « Goniąc personel za pomocą żelazka », «z laską napędzającą żelazo  »…). To nic dziwnego – te programy są przeznaczone do innych celów, do tłumaczenia innego rodzaju, prostszych tekstów. Poezja to jednak przynajmniej na razie, jeszcze jest poza ich zasięgiem. Niemniej jednak dla kogoś kto nie zna języka może to być narzędzie w jakimś stopniu pomocne, zwłaszcza gdy tekst jest prosty i krótki… Jak np w przypadku króciutkiej, pięknej piosenki Okudżawy « Святое воинство » (patrz i słuchaj tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=5f1MdB_Q8y8
)
Совесть, Благородство и Достоинство – | вот оно, святое наше воинство. | Протяни ему свою ладонь, | за него не страшно и в огонь.
Лик его высок и удивителен. | Посвяти ему | свой краткий век.  | Может, и не станешь
победителем, | но зато умрешь, как человек.

Sowest', Błagorodstwo i Dostoinstwo – | wot ono, swjatoje nasze woinstwo. | Protjani jemu swoju ładon', | za nego ne straszno i w ogon'. 
Lik jego wysok i udiwitelen. | Poswjati jemu | swoj kratkij wek.  | Możet, i ne stanesz' pobeditelem, | no zato umresz', kak czełowek
.

GOOGLE Traduction
Sumienie, szlachetność i godność | - oto nasza święta armia. | Daj mu swoją dłoń
  dla niego to nie jest straszne i do ognia. | Jego twarz jest wysoka i niesamowita. | Poświęć mu swój krótki wiek. | Może nie będziesz zwycięzcą, | ale umrzesz jak mężczyzna.

To już nie jest takie tragiczne...
Następny przykład weźmiemy z wykładów Mickiewicza w Paryżu. Jest kwiecień 1842 roku.  Polski poeta-prorok (albo wieszcz, jak go nazywają jego rodacy) Adam Mickiewicz przestał już pisać poezje, już nie improwizuje tak jak niegdyś. Dokładniej : improwizuje dalej ale inaczej, z profesorskiej katedry w College de France. No i te profesorskie improwizacje już nie są, tak jak uprzednio, całkiem spontaniczne, poprzedzone są często jakimś wcześniejszym przygotowaniem...
W ramach kursu literatury słowiańskiej tam wygłoszonego Mickiewicz omawiał m.in. twórczość rosyjskiego poety Dierzawina ( Державин)  uważanego w Rosji za największego do Puszkina.   Wykładowca cenił tego wielbiciela carycy Katarzyny II-ej i w pewnym czasie nawet ministra sprawiedliwości za « niezwykłą siłę stylu, moc wyobrażeń », « inteligencję » itd… Widać to zresztą i w Dziadach…  Na wykładzie w dniu 12 kwietnia  jest omawiana « Oda na wzięcie Warszawy », («zapomnianej przez Boga stolicy dumnych Polaków »  w której panuje chęć « odwetu » i która ma do odegrania w przyszłości jakąś « mistyczną rolę » - jak pisał i przeczuwał Błok w swym poemacie «Возмездие / Odwet »)...
I padają wtedy następujące słowa :
Tymczasem Rosja tryumfalnie maszerowała na Polskę a rosyjska literatura kontynuowała zwycięskie okrzyki. Dzierżawin… zachęca Rosjan, przyklaskuje ich zwycięstwom, przeklina i obrzuca obelgami  ich nieprzyjaciół… Opiewa upadek Warszawy… Mimo, że zarysowany przez niego obraz jest dość pospolity, to jednak jego oda wyróżnia się żywością stylu i siłą wyrażeń… W odzie na upadek Warszawy jasno widać zuchwały zamiar przeciwstawienia potęgi rosyjskiego imperium całemu światu. Dzierżawin wyraźnie mówi do Rosjan :  «Nie potrzebujemy sojuszników ; Na cóż nam sojusze ? - Rosjo ! daj krok naprzód, a cały wszechświat będzie w twym ręku ». Ostatnie wersy brzmią po rosyjsku szczególnie pięknie : «  Na czto tebie sojusz ? - O Ros !  - Szagni – i wsia twoja wsielenna ». Przeciw czemuś takiemu, przeciw takiej myśli Polska w tamtym momencie nie miała nic do przeciwstawienia… Nie było natchnienia na tyle mocnego by wywołać ton wysokości odpowiadającej rosyjskiemu tonowi Dierżawina...
Sam profesor, Wieszcz  Mickiewicz już ten odowiedni « ton » znalazł… Jak choćby wtedy gdy tak zwracał się do rosyjskiego cara-samowładcy: … Król wielki, samowładnik świata połowicy; … Mocarz, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy, … Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, - Warszawa jedna twojej mocy się urąga,  Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,… 
(Czy to nie przynajmniej równie mocne ?)
Tak, że łatwiej mu było mówić, analizować, wykładać « bez gniewu i namiętności »  tj. « sine ira et studio »... Tak jak przystało profesorowi z katedry… Dać znakomity, wyjątkowy przykład bezstronności i obiektywizmu. I lekcję o tym, że trzeba doceniać innych, a może zwłaszcza – przeciwników… Tak więc, ostatnie linie ten cytatu ( po rosyjsku pisze się je tak :« Hа что тебе союз? — О Росс! | Шагни — и вся твоя вселенна  » ) spodobały mu się chyba ze względu na niesioną energię, siłę, moc. Dobrze ilustrującą pychę carskiego imperium tryumfującego w Warszawie. No i dlatego, że brzmiał w jego uchu « szczególnie pięknie »… Czyli ze względów estetycznych… Ale czy tylko takich?  Czy tylko dlatego ? Śmiem przypuszczać, że nikt pewnie inny z jego pokolenia na linie te nie zwrócił specjalnej uwagi. I trudno się oprzeć myśli, że były i inne motywy…  Że tu  słuch tego genialnego poety (który kiedyś umiał przeniknąć tajemnice kosmosu i mówił o stwórczej, początkowej «iskrze », przed naukowcami i ich « Big Bangiem » ) usłyszał, zauważył - potencjał tych kilku słów... Odkrył - pokrewną mu intuicję i talent ! Intuicję która znakomitemu rosyjskiemu poecie podszepnęła słowa które mogły być w przyszłości np. mottem programu kosmicznego... ZSRR czy Rosji! Tak, to hasło:   « Шагни — и вся твоя вселенна/Jeden krok naprzód, a cały wszechświat będzie twój !» – i dziś może jeszcze wisi w niektórych biurach czy gabinetach na wschodzie?  Cóż temu, tej niezmierzonej ambicji mogli przeciwstawić wtedy nasi rodacy, ba i świat cały ? Owszem, Polacy ulegli – ale komu ! - mówi wykładowca… Przeciwnikowi którego pycha sięgała granic kosmosu !  I to przecież, jak odkrył zaskoczony świat wiek później (1957r :Sputnik 1, 1961r : Gagarin !)  - nie była ona tak całkiem bezpodstawna…
Ale czyż odpowiedzią na to rosyjskie, tak dumne hasło nie było zdanie wypowiedziane dwa wieki po « Odzie na zdobycie Warszawy » - przez Amerykanina ? Nie, nie przez poetę… Ani przez jakiegoś wizjonera czy mistyka... Przez – praktyka… Przez lądującego na Księżycu pilota-astronautę Neila A. Armstronga ! On który raczej na pewno nie znał ani Dierżawina ani Mickiewicza - czyż im jednak nie odpowiedział ? Przecież też mówił o « kroku » : “That’s one small step for a man, one giant leap for mankind/To mały krok dla człowieka ale wielki skok dla ludzkości”…  W imieniu nie tylko narodu ale – całej ludzkosci...
Któż zrobi w tej dziedzinie następny krok, bo przecież ten wyścig jeszcze się nie skończył ?
Tak, Wielki Adam dał wszystkim znakomitą lekcję o tym, że trzeba doceniać innych, adwersarzy,  przeciwników, wrogów (no i sąsiadów a już szczególnie gdy sami uważają się za kraj bardzo tajemniczy. « Rosja – to Sfinks! » pisał Błok…). Nawet gdy nad nami w danej chwili tryumfują… I że warto, ba, trzeba ich czytać...
Jakie jeszcze inne wspaniałe, odkrywcze myśli kryją paryskie wykłady Mickiewicza ? Jakie inne, nie zauważone, nie docenione może perły, perełki rzucał słuchaczom polski poeta ? Zaprawdę, Wielki Adam Wieszczem był !
 Miłej lektury !
(to rozszerzona wersja mojej poprzedniej notatki)

ed-al.ward
O mnie ed-al.ward

?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura