Edward-Teach Edward-Teach
190
BLOG

Jak wytłumaczyć kiepski wynik Biedronia.

Edward-Teach Edward-Teach Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

image

Lewica miała zawsze pewne rozdwojenie jaźni. Z jednej strony chciała uchodzić za ruch elitarny. Ruch intelektualistów takich jak Marks, Engels, Sartre, i cała masa innych nadętych idiotów, których tutaj nie będę wymieniał. Z drugiej strony lewica zawsze chciała być partią masową, partią robotników i biednych chłopów. W XX wieku oba te lewicowe nurty dawało się bez większego trudu połączyć. Lewica obiecywała robotnikom dobrobyt zaś inteligencji ciepłe posadki w zetatyzowanej gospodarce. Istniało też przekonanie, że robotnicy są zbyt głupi aby samodzielnie się rządzić i potrzebna jest inteligencja, która ma im przewodzić. 

Teraz mamy wiek XXI i sytuacja jest odmienna. Dawni rewolucjoniści są obecnie establishmentem. Najlepszy przykład to Emmanuel Macron bankier, który dzisiaj robi za nadzieję lewicy. Dawne hasła socjalne poszły w niepamięć i zostały przejęte przez partię prawicowe i teraz one są wyrazem głosu ludu. Doszło do tego, że dzisiejsza prawica jest bardziej socjalna niż lewica. Najlepszy przykład PiS i Donald Trump. Pojawił się nawet termin prawicowy populizm. Z kolei lewica, z roku na rok staje się ruchem coraz bardziej elitarnym. Już nie interesują ją problemy szarego człowieka, teraz najważniejsze są problemy mniejszości seksualnych. Na przykład prawo homoseksualistów do adopcji dzieci.

Problem w tym, że tradycyjny elektorat lewicy, nazwijmy go umownie LUDEM jest w swej masie konserwatywny. 


LUD zagłosował na Dudę ponieważ jest to kandydat socjalny. Z drugiej strony obecnie LUD jest trochę lepiej wykształcony  i o wiele lepiej rozumie prawa ekonomii niż ten LUD z XIX i XX wieku, który lewica mogła tak łatwo wieść manowce. Obecnie LUD wie, że jego postulaty prędzej spełni bankier Morawiecki niż Adrian Zandberg, którego bardziej od spraw materialnych interesują sprawy związane z LGBT.

I tu dochodzimy do Biedronia. SLD wybierając homoseksualistę na kandydata na Prezydenta pokazało LUDOWI środkowy palec. Otóż LUD, jest w swoje masie  nie tyle homofobiczny co ma w głębokim poważaniu gejów, lesbijki i ich problemy. LUDU takie sprawy po prostu nie interesują. LUD ma to głęboko gdzieś. Dla każdego było jasne, że Biedroń nie potrafiłby rozwiązać żadnego ekonomicznego problemu. Nie rozwiążę ani problemu bezrobocia ani nie znajdzie kasy na 500 plus. Problemy LGBT interesują chyba tylko samych zainteresowanych i nieliczną grupkę intelektualistów, którzy tak nienawidzą Chrześcijaństwa, że są gotowi do sojuszu z każdym jego wrogiem od Islamu do LGBT. To dla tego ci sami ludzie, którzy chcą dać homoseksualistom prawo do adopcji dzieci, równocześnie domagają otwarcia Europy na imigrantów z Państw Islamskich.


Lewica jest już tak elitarna, że straciła kontakt z LUDEM.



 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka