kungalu kungalu
163
BLOG

Bilety do miasta i lasu i kasa fiskalna dla grzybiarza

kungalu kungalu Polityka Obserwuj notkę 2

To następne pomysły matrioszki i jego promotora z pięknym kaczym dziobem.

Bo jak zawłaszczać majątek narodowy, to bez ograniczeń. Aby lud się nie zbiesił, trzeba go trzymać w ciągłej bojaźni i zajęciu.

Poza tym to niektórych musi boleć sytuacja, że Janusze i Grażyny, tak sobie chodzą po ulicach miast, zupełnie za darmo. Kiedyś wejście do miasta nie było dla każdego osobnika i nie za darmochę. Za używanie chodników trzeba płacić, bo partia nasza ma wielkie potrzeby. Chyba wiecie, że propaganda kosztuje, szczególnie gdy rośnie liczba niezadowolonych ze światłej opieki wodza. 

Zatem każdy kto chce zachować swoją pracę, musi płacić pogłówne dla wodza, bo wódz nasz najjaśniejszy jest jedynym dysponentem każdej posady w państwie. Przecież na taką partię głosowaliście i z takim wodzusiem.

Zatem każdy posłuszny i wystarczająco gorliwy (a w tym będą konkursy), dostanie swoją nagrodę w postaci ciężkiej pracy i pochwałę od wodza. A  z tym wiąże się również dobrobyt dla rodziny posłusznego.




kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka