Wychodzi na to, że demokracja nam znika.
A z nią znikają prawa (zostaje prawo silniejszego -czyli to co jest bez prawa), w tym znikają prawa własności i domniemanej niewinności. A to znaczy, że wasze majątki są zagrożone przez mafie pseudo-państwowe (bolszewia), że domniemanie niewinności nie funkcjonuje, w bezmiarze niesprawiedliwości. A to znaczy, ze swego złota nie wywieziecie niebawem za granice, że wasze nieruchomości pożrą niebawem podatki. A bandyci będą wam określali, co możecie kupić w markecie, a czego -nie. Itd.
Czy pozostanie jakaś majątkowa opoka poza pazernością mafii pseudo-państwowej? Co jest poza jej zasięgiem? Zgadujcie.