Oni nie rozumieją tego co robią, są używani i finansowani przez jakichś donatorów korpo-lewu i nie dbają o sens tego co robią. Ale nadal uważają się za elity - bezpodstawnie, to czysta uzurpacja, hucpa. Nie dajmy się nabrać na ich krzykliwe demonstrację i agresję, to są aktorzy złej strony, udający dobro.