A sytuacja wydaje się rozwojowa:
Tak już jest:
- gdy władza nie umie się samoograniczać, by trzymać balans swej pazerności;
- gdy jedyną opcją dla niej jest zarządzanie przez konflikt i bolszewia;
- gdy podatki są zbyt wielkie, a ludziom żyje się coraz gorzej;
- ... etc
- to zaprasza inną władzę - otwiera się pole dla systemów i władz lepiej zorganizowanych, optymalniej zarządzających.