Donald Tusk skwapliwie przyjmuje gości, sukcesywnie podrzucanych nam z Niemiec przez tamtejszego gospodarza. Znając skłonności tych gości i ich imperatyw kategoryczny, łatwo wyobrazić sobie, co nas czeka w niedalekiej przyszłości.
Oto wystarczy, że hojni Niemcy i gościnny Tusk (po zwycięstwie w najbliższych wyborach prezydenckich niejakiego Rafała) porozumieją się co do ilości owych kukułczych jaj, a każde pisklę wyklute z takiego jaja zabije jednego Polaka, nasze reprezentacje narodowe, nie tylko w piłce nożnej, pozostawią pod względem karnacji ich członków, reprezentację Francji daleko w tyle…
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-atak-nozownika-w-niemczech-nie-zyje-41-letnia-polka,nId,21400352
Inne tematy w dziale Rozmaitości