I pisząc w tytule "dziś" ,nie mam na myśli "dzisiaj" ,czyli 5.012017 roku ,tylko szerzej , teraz , w najbliższym czasie ,w trakcie obecnie trwającej kadencji ,przynajmniej do czasu ,kiedy parlamentarna opozycja nie ochłonie nieco i nie zrozumie ,że demokracja rządzi się swoimi prawami , oraz ,że nikt , ani Oni ,ani żadna inna uprzywilejowana grupa społeczna ,nie powinna mieć na na władze monopolu. Demokracja to najkrócej pisząc - wola większości narodu a nie jakiejś jego doskonalszej części , jak to sobie wdrukowało w umysły wielu tutejszych mędrców , z Tomkiem Lisem ,Maćkiem Stuhrem i innymi znakomitymi egzemplarzami na czele... Jeśli oczywiście zamierzamy bawić się w demokracje a taka jest póki co umowa.
Pisząc zaś o powodach ,dla których warto dziś wspierać PiS , choćby duchowo i choćby przez nieatakowanie go czy potępianie za każde duperelowate nawet posunięcie , chciałbym się skupić na tych najistotniejszych dla mnie , czyli dla człowieka oceniającego dotąd PiS dość krytycznie przecież ale od początku...
Kto tu do mnie czasem zaglądał ,wie ,że do miłośników działalności partii Jarosława Kaczyńskiego trudno jest mnie zaliczyć. Może mylić nieco perspektywa czasu ostatnich miesięcy ,kiedy to , obserwując co się dzieje na politycznej scenie ,wycofałem się z pierwszego rzędu krytyków , czując ,że stawanie w jednym szeregu z zastępami biednych ,zmanipulowanych ignorantów ,podżeganych przez poukrywanych w tłumie byłych ubeków oraz politycznych lawirantów i cwaniaków ,nie jest tym co pozwalałoby mi patrzeć spokojnie w lustro. Oczywiście dalej jestem sceptyczny wobec wielu ,nazwijmy to wprost - socjalistycznych propozycji gospodarczych Prawa i Sprawiedliwości ,dalej nie podoba mi się to w jaki sposób przez ostatnie lata Antoni Macierewicz kreował wydarzenia wokół sprawy smoleńskiej i dalej nie podoba mi się w tej partii wiele innych rzeczy. Mając jednak świadomość tego w jakiej sytuacji geopolitycznej obecnie się znajdujemy , biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw oraz kierując się jak mawiał dawniej Donald Tusk "elementarnym poczuciem przyzwoitości" ,doszedłem do wniosku ,że walenie dziś w PiS ,wytaczanie przeciwko temu rządowi dział i uczestniczenie w zgodnym chórze krytyków wraz ze wszystkimi Monikami Olejnik ,Wałęsam ,Dukaczewskimi i całą resztą obrońców "dziedzictwa" III RP ,może się okazać po prostu szkodliwe dla Polski takiej ,jaką chciałbym ją widzieć w przyszłości.
Naprawdę wypada i należy się mocno zastanowić czy popierać takie towarzystwo , kierujące się przecież określonym paradygmatem... Systemem wartości ,nazywanym często "postępowym" czy "liberalnym" humanizmem ,który to system w największym skrócie mógłbym opisać jako " brak systemu wartości " Aprobowanie ich poczynań ,pójście z nimi w jednym szeregu ,stworzenie z tymi ludźmi formy sojuszu , może w daleko posuniętej konsekwencji przyczynić się do tego ,że moje dzieci czy wnuki , nie tylko nie zobaczą w przyszłości Polski w kształcie ,w jakim ja chciałbym ją kiedyś widzieć ,ale zachodzi całkiem realne niebezpieczeństwo ,iż mogą nie zobaczyć jej wcale.
No i te mniejsze i większe hordy podkręcone zmanipulowanym komunikatem o prawie do aborcji , dyktaturze ,braku demokracji , bękartach i limuzynach księży , zakazach prenatalnych badań , i tak dalej , i tak dalej... Rozkrzyczane , nie dopuszczające siebie i innych do jakiejkolwiek ,głębszej refleksji. I co , i z nimi , w jednym szeregu?
To w ogromnym skrócie podstawowe powody ,dla których uważam ,że dziś , przyzwoity człowiek , pragnący aby nasz kraj , nasza kultura a nawet cywilizacja przetrwały w perspektywie nieco dłuższej niż perspektywa naszego krótkiego życia ,powinien wstrzymać się z atakami na Kaczyńskiego i jego ludzi. Chwilowo ,do odwołania , na jakiś czas. Powinien uszanować wyniki wyborów , poczekać na dalszy rozwój wydarzeń i ewentualnie wtedy , kiedy parlamentarna większość opozycyjna zacznie wyrażać wolę narodu a nie specyficznie wyselekcjonowanych elit ,kiedy obecna władza wykaże już ewidentne oznaki zużycia i zacznie się już jej ulewać arogancją , wtedy interweniować.
Na razie jednak ,jeśli nie czynnie ,to biernie ale wspierać nie odsądzając od czci i wiary ,gdyż jak to mawiał kiedyś Wojciech Młynarski w jednej z anegdot..
"...Bo inaczej Panie Wojtku to chamsztwo to nasz zaleje"
Inne tematy w dziale Polityka