Nowy OMC premier Morawiecki miał dotychczas dwa ministerstwa, finansów i rozwoju. Jako szef rządu musi zrezygnować z ministrowania. Jeśli chodzi o Ministerstwo Finansów, to tam problemu nie ma, szefem ma być (?) jeden z wiceministrów. Natomiast jest problem w Ministerstwie Rozwoju – i tu przedstawiam mój kolejny genialny plan, którego jak zwykle nikt nie posłucha - ale to mnie nie zwalnia „z wołania na puszczy” :)
Otóż w moim głębokim przekonaniu I-szym wicepremierem i szefem Ministerstwa Rozwoju powinna zostać Beata, jeśli faktycznie pozostaje w rządzie. Dodatkowo powinna dostać „pod opiekę” edukację, sprawy społeczne i zdrowie. A teraz uzasadnienie:
Pisałam już dawno temu, że słynny już Wielki Plan MM ma się nijak do przestrzennego planu rozwoju kraju, który nadal opiera się na tej nieszczęsnej KPZK Bieńkowskiej (patrz linki). Pisałam również wielokrotnie, że strategia Morawieckiego zacznie buksować właśnie w zetknięciu z samorządami i planami przestrzennymi, bowiem nie wystarczy sprawnie pozyskiwać fundusze na dotychczasowe programy, realizowane wg uzgodnień Tuska/Bieńkowskiej, te programy trzeba zmienić i uzgodnić na następną perspektywę finansową UE! I to naprawdę już ostatni dzwonek!
Beata Szydło jest jedyną znaną mi osobą w PiS, co do której mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że zna doskonale tematykę samorządu, planowania przestrzennego w skali regionalnej i niższej, tudzież zgrania tego wszystkiego w przestrzeni z całą siecią niezbędnych działań pro-społecznych (sieć przychodni, sieć poczty, sieć komunikacyjna, szkolna itp.).
Wypracowanie nowej koncepcji zagospodarowania kraju, adekwatnej do programu PiS i do strategii MM to absolutna konieczność, zrównoważenie pomiędzy programami finansowymi a przestrzenno-społecznymi to powinna być podstawa programu nowego rządu – tak uważam. I tylko Beata jest w stanie to pokonać, bo to straszna harówa. Dlatego mam postulat do szanownych władz PiS i nowego premiera – bardzo proszę nie upychać na to ministerstwo pań wiceminister, bo to będzie zasadniczy błąd. Jeśli ma być równowaga w rządzie, a Beata ma „przejść do historii”, do dajcie Jej Ministerstwo Rozwoju!
https://www.salon24.pl/u/eska/729693,morawiecki-ma-plan-a-a-ja-mam-plan-b
https://www.salon24.pl/u/eska/723449,res-publica-na-dzis-czyli-rzeczywistosc-obrazkowa
