Przeczytałem sobie raz jeszcze artukuł z RP z dnia 30 X autorstwa Pana Cezarego Gmyza:
www.rp.pl/artykul/947282.html
w kontekście tego co wyduszono dzisiaj z NPW:
redakcja.salon24.pl/469844,npw-niektore-urzadzenia-wykryly-czasteczki-trotylu
Artukuł był jak wiadomo o TNT. Czytam go dzisiaj po słynnej konferencji prasowej i "zły Szeląg" szoł, po wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego po której media go "zabiły po raz trzydziesty dziewiąty", po coś-tam bomberze co to trotyl miał nawet w paście do butów (może plączę coś - ale coś z tą pastą na rzeczy jest prawda? pasta kiwi rząd ożywi?)
I tak sobie myślę - jak to mawia młodzież zza oceanu: WTF?!
Za co zwolniono redaktora Gmyza, wykastrowano Rzepę, zdekapitowano Uwarzam Rze? To tak już aby pominąć te tematy z tym związane na temat który żartować dzisiaj ochoty nie mam.
Inne tematy w dziale Polityka