folt37 folt37
711
BLOG

Brak zakłopotania PiS-u błędami rządzenia, to wielkie zmartwienie Polaków

folt37 folt37 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 69

image

Każdy normalny człowiek lub instytucja popełniający błędy w zachowaniu lub szkodę w działaniu wyraża zakłopotanie starając się jednocześnie szkody naprawić. 

Niewyobrażalna prestiżowa klapa polityki PiS klęską nieudanych wyborów 10 maja, niekonstytucyjnymi reformami sądownictwa,  bulwersującymi aferami  zakupowymi sprzętu i środków antywirusowych, bełkoczącą narracja polityków Zjednoczonej Prawicy w obronie owych skompromitowanych działań, to dowody nieudolnych rządów obecnego obozu władzy z Jarosławem Kaczyńskim na czele, wszyscy bez cienia skruchy i brnięcia  „w zaparte”. 

Kompromitacja wyborcza to skutek braku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej porządkującej jak w zegarku działania władzy w stanach nadzwyczajnych, bez bałaganu prowizorycznych działań w gąszczu politycznych, pokrętnych spekulacji, w których władza dokumentnie się pogubiła. Pierwszoplanowe w Polsce niepodważalne autorytety prawa z konstytucjonalistami na czele jednogłośnie i konsekwentnie dowiedli konstytucyjnej zasadności wprowadzenia stanu klęski żywiołowej dla sprawnej walki z pandemią, co PiS lekkomyślnie ignoruje.  

Przypomnę. Stan Klęski Żywiołowej ogłasza się na 3 miesiące z możliwością podłużenia o kolejne, a po jego zakończeniu dopiero po 9-ciu miesiącach wolno przeprowadzić wybory. Czyli stan taki dawał rządowi ponad rok pauzy od wyborów, do których spokojnie można by powrócić po uporaniu się z pandemią.  

W przeciwieństwie do powyższego PiS-owscy „czeladnicy prawa” z ministrem Ziobrą na czele perorują jarmarcznie, że tego stanu wprowadzić nie można, bo byłoby to sprzeczne z konstytucją. Oni to mówią przeciw wybitnym ekspertom prawnym czyli „jak orzechy przeciw dolarom”. 

Ten konstytucyjny i czytelny tryb postępowania obóz rządzący omija jak – nomem, omen – zarazę i na siłę  próbuje gigantycznym marnotrawstwem pieniędzy podatników przeprowadzić wybory w czasie pandemii, bo to daje większe szansę ich kandydatowi na wygranie wyborów. A więc troska o utrzymanie władzy za wszelką cenę jest priorytetem polityki PiS w miejsce szybkiego i sprawnego przejścia  epidemii w ramach stanu klęski żywiołowej. 

Ten bezmyślny kryzys na życzenie PiS tak skomentował w GW (14 maj) Jacek Żakowski:  

 „Po wybuchu pandemii były dwa legalne sposoby odsunięcia wyborów:       *stan nadzwyczajny/klęski żywiołowej i *poprawka do konstytucji. 

PiS nie chciał ogłosić stanu i proponował  poprawkę.  Opozycja chciała stanu i odrzuciła poprawkę.? To uruchomiło manewry mające na celu obejście konstytucji i tworzenie pozorów legalności dla naruszania konstytucji, wyroków TK, standardów międzynarodowych oraz zasad legislacji. Mamy katastrofę państwa realizowaną wspólnie przez uparte strony. Konsoliduje się państwo typu "nie wolno, ale można" i "wolno, ale nie można". Brniemy w bezprawie […]. Władza się uparła, że nie ogłosi stanu nadzwyczajnego, bo jej celem jest rządzenie bez względu na prawo. PiS to woluntarystyczni autokraci. Takie rządzenie to ich ideał. 

Opozycja biorąc udział w wymyślaniu „patentów” gra w tę samą grę co władza więc uczestniczy w zamachu na konstytucję (obchodzenie jej i naciąganie interpretacyjne), choć chce bronić konstytucji i demokratycznego państw prawa. Wciągają społeczeństwo w niedemokratyczne i niekonstytucyjne głosowanie w warunkach nieogłoszonego stanu nadzwyczajnego”. 

Ten pięcioletni nieład stosunków państwowych rozpoczęty antykonstytucyjnym dezawuowaniem Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego i skandalicznego obecnie procedowanie wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa SN, „przypieczętowany” niekonstytucyjną ekwilibrystyka obecnych wyborów prezydenckich, to skandal nieudolnych rządów PiS, co powinno mocno zakłopotać lidera PiS i skłonić go do zmiany polityki obozu władzy powrotem na drogę prawno-konstytucyjną i uchronić państwo polskie przed skandalem niechybnych procesów przez TSUE o łamanie praworządności.  

Takie procesy już są zapowiadane przez niezawisłe środowiska prawnicze w tym sędziów SN i TK. 

W tej sytuacji wszyscy prawomyślni obywatele III RP powinni te wybory zbojkotować bez względu na sympatie polityczne. Aktualny niekonstytucyjny bałagan prawny w otoczeniu którego wszyscy prezydenccy kandydaci uczestniczą w owych niekonstytucyjnych wyborach stając się tym samym współudziałowcami łamania konstytucji razem z obozem władzy i jej kandydatem Andrzejem Dudą.  Nie zasługują więc oni na godność głowy państwa polskiego zdemaskowani i skompromitowani uczestnictwem w niekonstytucyjnych wyborach wyłącznie z próżności bycia prezydentem. Nawet gdyby któryś z nich wygrał z Dudą ten wyścig, to przecież nie byłby prezydentem prawomocnie wybranym. To bałaby uzurpacja prezydentury, a nie jej godność. 

Nie bierzmy więc udziału w tej farsie wyborczej. 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka