folt37 folt37
120
BLOG

Polska to ogólnonarodowy salon ruletki politycznej

folt37 folt37 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

image

Naród polski dał się wplątać w polityczną ruletkę, na stole której zastępuje żetony /elektorat wyborczy/, a obsługującym grę krupierem jest PiS.

Usadowieni wokół stołu gracze to partie polityczne i kościół katolicki. Ironią tego wyimaginowanego – na użytek notki – hazardowego układu ruletkowego są przedstawiciele narodu, tutaj pokazani jako „żetony”. Oni /reprezentanci/ obstawiają pola i numery płacąc za nie „żetonami”, czyli /w realu/ politycznymi mocodawcami określonymi w grze jako elektorat wyborczy.

Najpotężniejszym graczem w tej politycznej ruletce jest Kościół, który poza posiadaną potęgą kapitału społecznego /elektoratu wyborczego/ jest politycznie ideowym /kapitałowym/ wspólnikiem krupiera /PiS/, którego przychylności może być pewny.

Taki układ współdziałania w polskiej ruletce politycznej w pięcioleciu rządów PiS czyni wygranymi „Najzamożniejszego Uczestnika” gry i „Krupiera” sterującego „kulkami” rzucanymi w wirujące koło polskiej polityki /ruletki/.

A tak w rzeczywistości polskiej sceny politycznej wygląda jeden z mechanizmów współpracy PiS /”krupier”/ i Kościoła /najzamożniejszy gracz/ pokazany w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

Prasa melduje:

W sanktuarium w Łagiewnikach pobrali się Joanna i Jacek Kurscy. Najważniejszym gościem był prezes PiS Jarosław Kaczyński. Z kościoła wyproszono wiernych.

Jacek Kurski rozwiódł się z żoną z pierwszego małżeństwa po 20 latach pożycia z która ma troje dzieci. Na wniosek Jacka Kościół to małżeństwo unieważnił, co wzbudza oburzenie nawet w środowisku PiS i polskiej prawicy.

Oto niektóre z nich:

*"Jako katolik i słoikowy krakus czuję od wczoraj autentyczne zgorszenie. Po pierwsze unieważnieniem ślubu ojcu trójki dzieci, po wieloletnim małżeństwie. Wreszcie, odprawianiem z celebrą nowego ślubu, w najważniejszym sanktuarium w regionie. Przepraszam, ja wysiadam" - napisał na Twitterze Bartosz Brzyski, rzecznik Klubu Jagiellońskiego.

*Mam podobne poczucie. Bolesne doświadczenie dla katolika. Pokaz siły w miejscu, które jest dla mnie święte i w zestawie najważniejszych osób wśród gości. Wielki smutek, gorycz porażki nauki i zasad na jakich zostałam wychowana – powiedziała krakowska kurator oświaty Barbara Nowak.

*Ślub Kurskiego, a przede wszystkim wspomniana już kwestia unieważnienia małżeństwa, były szeroko komentowane w mediach społecznościowych przez dziennikarzy i polityków.

*"Rzadko się wypowiadam w takich kwestiach. Ale obłuda kościelna, i to kościoła łagiewnickiego, przekroczyła wszelkie granice. Biała suknia, wianuszek, czystość. Z drugiej strony niechęć do rozliczeń ze zbrodni pedofilii. Ten kościół chce skończyć w katakumbach" - ocenił Jerzy Haszczyński, dziennikarz "Rzeczpospolitej".

*"Drugi ślub kościelny osoby publicznej w papieskim sanktuarium to zgorszenie dla wiernych, można go uniknąć, ujawniając przyczynę nieważności pierwszego związku, Jacek Kurski powinien to zrobić, bo nie wygląda na człowieka, który wtedy nie wiedział, co robi" - stwierdził o. Krzysztof Mądel, jezuita i kapelan w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

*"Wczorajsza bezwstydna uroczystość w Łagiewnikach pokazuje niestety prawdziwy stosunek KK [Kościoła Katolickiego - red.] i jego hierarchów do własnego nauczania. Jak to mówią "Himalaje hipokryzji" - napisał Krzysztof Luft, wieloletni członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

*Do uroczystości, która miała miejsce w Łagiewnikach, odniósł się również - choć bez podawania nazwisk - publicysta katolicki Tomasz Terlikowski:

"Postępująca akceptacja rozwodów i nowych związków i nadużywanie stwierdzenia nieważności zawartego małżeństwa jest częścią tego samego procesu osłabiania małżeństwa i rodziny, co próby zmieniania rozumienia małżeństwa podejmowane przez lewicę. Taka uwaga dla konserwatystów".

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26141929,jacek-kurski-ponownie-wzial-slub-koscielny-jezuita-to-zgorszenie.html

W trosce o stan nerwowych emocji zwolenników obozu władzy przytaczam tylko opinie z ich obozu politycznego oszczędzając im bardziej dosadnych głosów z opozycji.

 Ciekawe czy znajdzie się w Polsce siła, która ten stolik z ruletką wywróci, a hazardzistów wyśle na dożywotnią banicję polityczną?


folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka