folt37 folt37
349
BLOG

Aborcja – rozdarcie religijno-prawne

folt37 folt37 Aborcja Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Prawo stanowią ludzie na rzecz ładu współżycia społecznego w danej cywilizacji. Piszę w „danej”, bo cywilizacje są różne i ulegają ciągłej ewolucji. Z tego powodu błędem jest taki rodzaj stanowienia prawa, który ignoruje cywilizacyjną rzeczywistość  obecną w danym społeczeństwie. 

Współczesne czasy znaczone są wygaszaniem w życiu społecznym dogmatów religijnych na rzecz współistnienia różnych idei światopoglądowych wartościujących nasz humanizm.

Historia ludzkości współegzystuje z ciągłą „płynnością cywilizacyjną” tą odchodzącą i tą po niej następującą.

Rosnący poziom wykształcenia ludzi odsłania różnice światopoglądowe, które skutecznie wypierają jednolitość /jednorodność/ postaw światopoglądowych i etycznych zwanym politologicznie „pluralizmem”.

Jeżeli więc w takiej historyczno–społecznej rzeczywistości władza ustawodawcza /z jakiegoś politycznego rozdania/ tworzy w państwie prawo wyłącznie pod elektorat owej, tylko swojej  grupy społecznej, to taka władza straciła zdolność rządzenia w pluralistycznym państwie.

W takiej właśnie sytuacji znalazł się PiS. Naruszając obowiązującą od 30-tu lat ustawę „aborcyjną” z wrogim przesłaniem dla polskich obywateli, tych„ nie podzielający wiary katolickiej, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, …” (preambuła konstytucyjna III RP), przymuszaniem do reguł religii ich nie obowiązujących.

W najnowszym Tygodniku Powszechnym nr 6 z 7 lutego 2021 temat ten omawia ks. Adam Boniecki w felietonie „Kompromis przed trybunałem” pisząc o historii „Ustawy aborcyjnej” z 1993 r.

Po takim wprowadzeni:”Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego odżył pełen emocji spór, u podstaw którego pozostają odwieczne pytania: kim jest człowiek? I – od kiedy człowiek jest człowiekiem? Znane są odpowiedzi stron sporu i wysuwane przez nie racje. Gwałtowne protesty kierowane są nie tylko przeciw Trybunałowi i rządom PiS, ale także przeciwko Kościołowi. Przekonanie jest takie, że to Kościół dążył do położenia kresu tzw. „kompromisowi aborcyjnemu” – przyjętemu w 1993 r. prawu dopuszczającemu aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej lub gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Ogłoszony 27 stycznia w nocy w Dzienniku Ustaw wyrok usunął pierwszy powód jako niezgodny z Konstytucją” – autor przypomina ówczesne postawy polskich biskupów, echem których doszło do „wzruszenia’ kompromisu aborcyjnego z 1993 r.

Dawne cha dyskusji w tej sprawie mocno dzisiaj zastanawiają nad intencjami obecnej aktywności antyaborcyjnej PiS i to podczas gigantycznych kłopotów władzy spowodowanych pandemią koronawirusa.

Takie to były głosy:

• W 2010 r. kardynał Kazimierz Nycz w wywiadzie dla Onet. pl., że chociaż kompromis „nie jest idealny z punktu widzenia nauki Kościoła to jednak dyskusja nad nim „była bardzo trudna i owocna. Uczestniczył w niej też papież Jan Paweł II nie zapominajmy o tym”.

• 3 kwietnia 2016 r. w kościołach czytano komunikat prezydium KEP /z 30 marca/, w którym autorzy – abp Stanisław Gądecki, abp Marek Jędraszewski i bp Artur. G. Miziński stwierdzają, że „nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie z 7 stycznia 1993 r., która w trzech przypadkach dopuszcza abotcj’, i wzywają „wszystkich ludzi dobrej woli” do podjęcia działań mających na celu „pełną prawną ochronę życia nie narodzonych”.

• Papież Franciszek uważa, że nie jest to kwestia /aborcja/ religijna, ale „etyki ludzkiej”. Na pytanie dlaczego Kościół w Polsce przez 27 lat akceptował tzw. ”kompromis aborcyjny” odpowiedź jest prosta: bo alternatywa była ustawa znacznie bardziej liberalizująca aborcję.

www. Kompromis przed trybunałem | Tygodnik Powszechny

Na tle tej mocno kontrowersyjnej politycznie zmianie postawy obecnego rządu III RP wobec kompromisu aborcyjnego z 1993 r. teraz, podczas gigantycznych problemów zdrowotno – gospodarczo – społecznych państwa [największy w Polsce kryzys gospodarczy i społeczny od trzech dekad, takoż najniższy PKB, że w ciągu ostatniego roku umarło najwięcej obywateli od czasu II wojny światowej, a dziennie w ramach epidemii … - umiera lekko licząc kilkuset Polaków ] dominuje pogląd, że jest to wyrazisty przekaz PiS do polskich biskupów KK o podtrzymaniu twardej solidarności z Kościołem, od którego władza zapewne oczekuje poparcia dla zgniecenia sprzeciwu społecznego i wspierania „polskich zmian” zapowiedzianych szumnie „Nowym Ładem” w Polsce.

Po doświadczeniach ostatnich lat łatwo od tej władzy możemy spodziewać się zmian, dla których może być bardzo potrzebne poparcie polskich biskupów.

A tak radzi biskupom postępować teolog Domu Papieskiego w Watykanie, dominikanin o. Wojciech Giertych:

„Kościół nie jest od stanowienia prawa, ba jak pisze w zimowej „Więzi” z Watykanu o. Wojciech: W centrum chrześcijańskiej moralności znajduje się nie grzech, który należałoby potępić; nie prawo moralne, które należałoby uzasadnić; nie kazusy moralne, które należałoby rozstrzygać, nie społeczny porządek, który należałoby zabiegami politycznymi ustanowić, lecz łaska Boża, która uzdalnia do wybierania dobra”.

www. Kompromis przed trybunałem | Tygodnik Powszechny

Notka ta nie jest głosem deklaracji poparcia dla którejś ze stron zantagonizowanych sporem aborcyjnym, lecz refleksją na temat ułomności prawa tworzonego z pobudek religijnych i wyznaniowych.

Polska jest krajem zrzeszonym w Unii Europejskiej do której została przyjęta dopiero kiedy dowiodła, że w Polsce dostosowano praworządność do norm unijnych.

A na czym polega ów prawny wymiar członkostwa Polski w unijnym systemie prawnym opisano tutaj:

 www. Prawo Unii Europejskiej w Polsce. Bilans piętnastolecia członkostwa Polski w unijnym systemie prawnym — in.europa:

„Gdy w 2004 r. Polska przystępowała do Unii Europejskiej, musiała wykazać przed jej państwami członkowskimi oraz organami, że obowiązujące w naszym państwie prawo i praktyka jego stosowania są zgodne z wymaganiami standardów unijnych. Dostosowanie prawa polskiego do prawa UE było częścią większego procesu odejścia Polski od złych wzorców funkcjonowania państwa i społeczeństwa, które pozostawił po sobie komunizm. Było elementem wszechstronnego procesu takiego dostosowania ładu gospodarczego i społecznego, który zapewniłby zgodność tego, do czego dąży regulacja prawna i w jaki sposób to dążenie realizuje ze standardami znanymi z państw zachodnich”.

Skoro Polska wyraziła zgodę na ów europejski system ustrojowy zatwierdzony traktatowo po powszechnym referendum akcesyjnym nie wolno więc jej manipulować procesami ustrojowymi i musi zaprzestać „upiększania” polskiego prawa regułami religijnymi.

O słuszności takiej postawy upewniła mnie ostatecznie ta wypowiedź papieża Franciszka:

„…nie jest to kwestia /aborcja/ religijna, ale „etyki ludzkiej”.

No właśnie!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo