folt37 folt37
226
BLOG

Ludwik Dorn o „podwójnej Polsce”

folt37 folt37 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Ludwik Dorn, zwany kiedyś trzecim bliźniakiem Kaczyńskich, aktywny współzałożyciel i weteran Porozumienia Centrum – matki PiS – był jej wiceszefem, a w latach 2005 – 2007 ministrem spraw wewnętrznych i wicepremierem, a także marszałkiem sejmu.

Wyrzucony z PiS za próby liberalizowania partii i sprowadzenia jej z politycznego kursu nacjonalizmu na kurs europejskiego nurtu chrześcijańsko-liberalno-demokratycznego wymaganego członkostwem w UE i zatwierdzonego deklaracją stowarzyszeniową Polski z UE.

W historii PiS Dorn jest przykładem polityka chrześcijańskiej demokracji świadomego – na tle faktu politycznej globalizacji świata – historycznego dla Polski przymusu przynależności do nurtu polityki kontynentalnej w imię gwarancji naszego państwowego bezpieczeństwa.

Jednak ze względu na elektorat PiS, zawdzięczany sojuszowi z KK, a głównie z jego nurtem skupionym wokół toruńskiego ośrodka medialnego o. Tadeusza Rydzyka, przeciwnika UE i jej laickich liberalnych wartości ustrojowych, PiS „popadł” w ostry konflikt z Unią Europejską i wieloma swoimi członkami takimi jak Dorn, Kowal, Zaleski, Rostowska-Struzik i innych.

Ludwik Dorn właśnie z pozycji jednego z ważnych, byłych liderów PiS bezlitośnie cenzuruje dzisiaj politykę Jarosława Kaczyńskiego i PiS niejako tłumacząc obecną politykę tego ugrupowania obawami utraty poparcia wyże wspomnianego elektoratu i utraty władzy.

Dorn tak obrazuje polską rzeczywistość:  'Dziś po 6 latach rozbudowy przez władzę polityczną oraz zabezpieczenia i utwardzenia przez TK rdzeniowych obszarów państwa niedemokratycznego, które funkcjonuje w otulinie państwa liberalno-demokratycznego ekipa pisowska wytoczyła taką ścieżkę, z której nie da się zawrócić, można tylko brnąć do przodu. Prezes Kaczyński nie ma jak zawrócić, bo zakwestionowałby swoją partię i samego siebie, a w dodatku nie zdoła tego przeprowadzić, bo mu na to Ziobryści i znaczna część cisowców nie pozwolą".

Precyzyjnie zaś tak to spointował:

„Żeby było jasne jestem daleki (…) od snucia porównań między Polską pod rządami PiS a III Rzeszą, ale od story koncepcji politycznej można przywołać mechanizm pozwalający na wskazanie analogii. Jeszcze w latach 40 – tych ukazała się fundamentalna analiza prawno polityczna III Rzeszy „Podwójne państwo” Ernsta Fraenkela.

Koncepcja podwójnego państwa, ,może być realizowana tak jak w III Rzeszy w sposób zbrodniczy ludobójczy, może być realizowana i poprzez tworzy rzez PiS miękki autorytaryzm.

Podwójne państwo polega na tym, że mamy państwo, które jest w UE, szanuje normy prawa europejskiego, normy demokratyczno-liberalnego konstytucjonalizmu, które oczywiście są zróżnicowane, państwa mają rożną tożsamość konstytucyjną, ale generalnie rzecz biorąc, istnieje pewna jednorodność, np. nie można pozbawiać obywatela prawa do niezawisłego sądu. Jednak istnieje w tym państwie władza polityczna, która opanowała Trybunał Konstytucyjny i może fragmenty yego państwa wyjąć poza obszar państwa normalnego, w stronę państwa pisowskiego. Trybunał jest w tym państwie narzędziem zawieszania reguł demokratyczno-liberalnej normalności. Nie w odniesieniu do całego państwa ale, nie których kluczowych obszarów”.

www.Ludwik Dorn: PiS znalazł się w takiej sytuacji, że cokolwiek zrobi, będzie mu źle (wyborcza.pl)

Szeroko cytowana diagnoza Dorna dotycząca specyfiki rządów PiS jest – moim zdaniem – bardzo trafna i mocno zlecana  pod rozwagę  tym elitom PiS, których wpływ w partii mógłby powstrzymać ową destrukcję „państwa podwójnego”. Bowiem takie państwo izoluje Polskę od Zachodu i naraża na gigantyczne., nieuniknione wydatki przywracania w państwie /po zmianie rządu/  normalności państwa jednolitego, co musi nastąpić w imię ratowania gwarancji naszego bycia w strukturach zjednoczonej Europy. Izolacja Polski od tej struktury, to nieunikniona marginalizacja państwa polskiego do roli rosyjskiej guberni na wzór PRL.

Szkoda, że b. polityk PiS musiał za tą świadomość zapłacić przejściem w stan politycznego spoczynku.

A może jest jakaś droga do powrotu?

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka