PP, pośpiech lub bardzo widoczna nadgorliwość Komisji Europejskiej która wzięła się za tę ustawę, nie czekając nawet na poprawki Prezydenta, jest symptomatyczny. Wskazuje na emocjonalne i stronnicze zaangażowanie komisji, po stronie opozycji oczywiście. Planowane działania są również pod kątem pomocy dla opozycji w dojściu do władzy, czyli de facto ingerencją w polskie wolne wybory, w polski system wyborczy. Tak to widzę. I wierzcie mi że nie jest inaczej. A hasłowo, komisja przystąpiła do pracy nad zakwestionowaniem tej ustawy z przyczyny… zagrożenia wolnych wyborów w Polsce. Mega przewrotna motywacja. Zaczyna mi śmierdzieć ta komisja i TSUE o którego sędziach publicznie napisała francuska prasa, że są skorumpowani i decyzje tego TS zapadają na zakrapianych kolesiowskich piknikach.
Dalej. Gdyby ta komisja była odwrotnie, z sympatiami dla PiSu, prawdopodobnie nie podjęłaby w ogóle żadnych działań wobec ustawy. Gdyby była obiektywna przełożyłaby ingerencję na czas po wyborach. Ale widać że działają i chcą szybko działać.
Szanowna Komisjo. Ja mawiał mój znajomy, kapral z wojska, pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł.
Argumentem który wysuwa opozycja jest to, że jest to ustawa w wielu punktach niezgodna z konstytucją, oraz może służyć do blokowania czy unicestwiania ważnych polityków opozycji.
Że w PiSie nie ma rozumu, że forsują taką ustawę kilka miesięcy przed wyborami, to już pisałem.
Jednak postanowienie tej ustawy w stan oskarżenia i kwestionowania powinno nastąpić dopiero wtedy jak opozycja wykaże że utrącono za jej pomocą konkretnego polityka z liderów opozycji. Bo póki co są to tylko domniemania i sianie fermentu. Celowe, dodałbym.
Czy jest zgodna z konstytucją, od tego jest Prezydent i Trybunał Konstytucyjny, ich działka. Ja się nie będę tu autorytatywnie wymądrzał. I pewnie jedni sędziowie maści PiS powiedzą że zgodna, maści PO powiedzą że nie. To rozdwojenie jaźni wymiaru sprawiedliwości który dodatkowo dał się wkręcić w polityczne sympatie i podziały, będąc wcześniej kręgosłupowo instytucją mafijnych powiązań i zależności, zmowy milczenia, dodatkowo komplikuje sprawę. Aby to wyprostować należałoby wyp. wszystkich Pisowskich i PO- wskich sędziów i zlikwidować mafijne struktury jakie w ciągu wielu dekad tam zbudowano. I wiecie ilu wtedy sędziów zostanie?? Po dwóch - trzech w każdym mieście wojewódzkim i może 4 w Warszawie, chociaż nie jest to takie pewne. I odsunięcie PiS od władzy czy zmiana władzy niczego tu nie zmieni i nie rozsądzi. Ten system dalej będzie miał się dobrze. Bo kto ma to zrobić? Minister sprawiedliwości zajmuje się politycznymi gierkami, PO jak wygra, spadnie co najwyżej dla pokazu parę głów sędziów PiSowskich i to tylko mega symbolicznie i tylko tych których zezwoli „udupić” (przenieść na zasłużoną emeryturę z grubymi emeryturami na otarcie łez) sędziowski syndykat i na tym się zakończy.
Powiem tak. Polska potrzebuje potężnej rewolucji systemu politycznego, sądowniczego i póki co nie widać kto mógłby to zrobić. Polacy, jesteśmy w czarnej d…
