PP, jestem prawicowy, kocham śp. prezydenta Kaczyńskiego, ale mam swój kręgosłup i własne zdanie. Jestem zdroworozsądkowy i wyrażam je wprost.
To co w braterskim zaślepieniu wyprawia J. Kaczyński oceniam jako brewerie, na granicy utraty zdrowego rozsądku. O miesięcznicach już pisałem. Kto nie czytał, foolieton niżej. Teraz kwestia pomnika Lecha. Ma mieć 6-7 metrów. Trzeba mieć chorą wyobraźnię, lekki szwank ( do wyboru – ciężki) na umyśle żeby tego rzędu wielkość i dysproporcję wymyślić. Przecież nasz Prezydent był 5 razy mniejszy. To ma być jakaś groteskowa inscenizacja pomnikowa? W naturalnym rozmiarze wyglądałby dostojnie i normalnie.
Poza tym te wszystkie tablice, całokształt, JK robi wszystko żeby pamięć o Prezydencie Kaczyńskim przetrwała w pokoleniach nie za osiągnięcia prezydentury, ale li tylko z powodu faktu że zginął w katastrofie lotniczej. I już dzisiaj taki trend pamięciowy się wykształca, a prawdę mówiąc, jest wykształcony. Kto to był Lech Kaczyński? A, to ten prezydent co zginął w katastrofie lotniczej. I już dziś ludziska więcej nie wiedzą. Być może nakręcam tym kolejną brewerię. Drugi oddech kaczuchy - Apologię sukcesów. Ale lepsze to, niż stan obecny. Choć i tu będzie trudność, bo tak naprawdę prezydent Lech nie zdążył jeszcze być w pełni tym Prezydentem, jak zginął. A działania i zasługi Prezydenta można zazwyczaj oceniać dopiero po pełnej kadencji.
Martwię się o los Prawicy, prawicowej partii. Na kolejny wynik wyborów mogą wpłynąć właśnie takie imponderabilia. Zaczęli -dobrą zmianę, w jednej kadencji jej nie skończą. Przydałaby się przynajmniej druga.
Dzięki mnie wygrali wybory, bo 10 lat wpajałem, tu, na Salonie 24 i Forum PiS, że aby wygrali, Kaczyński musi odejść, albo usunąć się w cień. I jeżeli apologetyzm nie zakończy się w terminie bezpiecznym do wyborów, żeby ludzie nie pamiętali hyzia Prezesa, klęska będzie pewna. Przeszłość i rozdrapywanie ran nie służy marszowi w przyszłość. Ludzie nie chcą obciążeń.
Są też jeszcze inne mankamenty które trzeba przynajmniej wyjaśnić czy sprostować. Dla przykładu dzisiaj koalicjant Kukiz publicznie mówi: PiS kradnie tak samo jak PO. Jeżeli kłamie, ma mieć sprawę sądową. A jeżeli nie…
Wybory za pasem. Polecam się pamięci.
I tym oto mało opty…
Szczecin 2018-05-15
