foros foros
294
BLOG

Po wyborach

foros foros Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Wyniki wyborów znamy. Suweren wypowiedział się. Co dalej?

Przede wszystkim należy pogratulować doktorowi Andrzejowi Dudzie i kierownictwu PiS. Andrzej Duda wykonał na prawdę fantastyczną pracę. Mimo ciężkiej kampanii nie popełnił praktycznie żadnego błędu - niezwykle rzadka konsekwencja i siła polityka. Tym bardziej, że jak powiedziała premier Szydło jest to przede wszystkim osobisty sukces tego polityka, co potwierdzałby udział w sztabie p. Mastalerka z ekipą pracujących społecznie. Ale i to pewnie na nic zdałoby się, gdyby nie wcześniejsza decyzja kierownictwa PiS, by pozwolić PO na zmianę kandydata. W starciu z Hołownią czy Tygrysem Duda miałby mniejsze szanse. Warto tutaj zwrócić uwagę na decyzję szefostwa PO, by walczyć przede wszystkim o liderowanie na opozycji, a nie o prezydenturę.

Zauważmy też, że mieliśmy nietypową kampanię: zwykle PiS najpierw szedł ostro, by potem łagodzić i skręcać do centrum. Teraz najpierw poszedł ostro w prawo, a potem jeszcze ostrzej w prawo. Ale dotyczyło to wyłącznie postulatów obyczajowo - cywilizacyjnych. Tematy historyczne, rozliczenia komuny czy przestępców zeszły na margines.

III Tura w sądach

Zapewne opozycja będzie do niej dążyć, po to aby dla własnego partyjnego interesu maksymalnie utrudnić PiS podnoszenie gospodarki po epidemii i naprawę państwa. Szans nie ma specjalnie wielkich. Trudno będzie "przeskoczyć" ponad 400 tys. głosów.

Jesienna ofensywa PiS

Pewnie do niej dojdzie. Tak PiS ma w zwyczaju: początek kadencji: ofensywa, potem łagodzenie - zejście do centrum. W tej ofensywie będą dwa typy spraw: reformy rzeczywiste i reformy pozorowane - podejmowane tylko po to by podtrzymać entuzjazm elektoratu, a potem wiadomo: straszliwa opozycja, zła UE, no po prostu nie da się.

Reformy pozorowane:

Moim zdaniem:

- repolonizacja mediów

- prawda w życiu publicznym

Obie te sfery są kluczowymi jeśli chodzi o odbudowę jedności i siły społeczeństwa. Bo brak prawa i sprawiedliwości to podstawowa bolączką rządów PiS. Mamy dwie Polski. Pokazały to m.in. wybory. Dlaczego mamy dwie Polski? Bo są dwie rozłączne opowieści o rzeczywistości. Obie sprzeczne i nie wiadomo, która jest prawdziwa. Stąd tak mocny podział w społeczeństwie, bo każdy wierzy w prawdę ale swoją. Musi być zrobiona ustawa przywracająca prawdę w życiu publicznym. Oczywiste kłamstwa, nieprawdy muszą być i piętnowane, i karane. Bo skąd zwykli ludzie mają wiedzieć co tą prawdą jest co nie jest? Niedopuszczalne jest, by sądy puszczały mimo uszu np. takie kłamstwo jak te Trzaskowskiego o bezrobociu. W tym celu powinno być stworzone jasne, przejrzyste prawo. Szybko procedowane. A jeśli sędziowie będą je wypaczać to od czegóż izby dyscyplinarne? Taka pani sędzia, która uznała kłamstwo Trzaskowskiego powinna zostać skierowana do sądu rejonowego, albo wysłana na, powiedzmy roczny, kurs doszkalający.

Nie może też PL pozwolić sobie na funkcjonowanie mediów z kapitałem zagranicznym tak jak funkcjonowały obce ambasady w XVIII - niszczące PL rękami Polaków celem osiągnięcia interesów państw - sponsorów.

Wszystko są to oczywistości. Niestety partia PiS raczej ich nie zrealizuje. Dlaczego? Nie wiem. Strach przed liścikami od ambasador Mossbacher, drżenie łydek przed tym co napiszą w gazetach na Zachodzie nie tłumaczą wszystkiego. Nie mniej jeśli do życia publicznego nie powróci prawda - ta w znaczeniu biblijnym - to PL nadal będzie podzielona, a partie będą ścigać się w brudnych chwytach by wygrać wybory, osłabiając przy tym państwo.

W praktyce powinno wyglądać to tak: PiS może nawet jakąś ustawę uchwalić, potem przepychanki w senacie, i zwycięstwo: podpis Dudy. I wkroczy TSUE, na zasadach nadTrybunału Konstytucyjnego. Ustawa będzie zablokowana, rozpoczną się przepychanki słowne i nowa ustawa z nowego tematu, i senat, i TSUE i znowu nowa ustawa, nowy temat ... i tak zleci, 3 lata miną jak z bicza trzasnął. Grunt, że elektorat będzie ciągle w gotowości bojowej.

- Cela +. To kolejne pobożne życzenie wyborców PiS i Andrzeja Dudy. My nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych. To kanon III RP. Jeśli ktoś ten kanon łamie jest ścigany, a sądy nie mają dlań litości. Nie będzie też żadnych realnych kar za chuliganerię w sejmie i tzw. nitrasizmy

- Stop afirmacji postmarksizmu (w LGBTowsko/zielonej wersji). Tutaj też jestem sceptyczny. Organizacje postmarksistowskie z LGBT na ustach nadal będą w szkołach, choć może kranik zostanie przykręcony. Policja nadal będzie ochraniać tzw. marsze równości i profanacje religii katolickiej, których będą się one dopuszczać. Oraz karać tych, którzy będą się temu sprzeciwiać.

- Polityka historyczna. Tutaj prawdopodobnie również nie będzie zmian. Czyli okrzyki: "chwała bohaterom", bez żadnych działań pozytywnych, które miałby to utrwalać. A przede wszystkim bez realnych działań wśród młodzieży, która jest przez myśl patriotyczną tracona. Co najwyżej powstaną kolejne bolce Led Zeppelinów jako pomniki bitwy warszawskiej albo instytucje z budżetem takim by przetrwały, tudzież ustawki i sztywne akademie.

- Nie będzie żadnych zmian w służbie zdrowia i w oświacie. W służbie zdrowia po prostu nie ma kadr i szybko ich nie będzie. W edukacji wszyscy czekają na efekty reformy oświatowej. Gdy pojawią się pierwsze to może jakieś reakcje będą może nie. Między bajki wkładam projekt z konferencji katowickiej o tworzenie specjalnych elitarnych szkół dla nauczycieli. Jego wdrożenie wymagałoby znacznych podwyżek płac

- Kultura. Nadal w regresie. Autentyczna kultura wymaga autentycznej idei albo autentycznego bólu albo autentycznego czynu. Idei nie będzie, bo nie będzie prawdy (ogólnie centryści mają problem z ideami), podobnie czynu, bólu - mam nadzieję - też nie.

A co PiS zrealizuje faktycznie?

- Gospodarka. Sądzę, że premierowi Morawieckiem uda się podnieść ją z kryzysu pocovidowego. Jak zauważył premier Pawlak wskaźniki wróciły do momentu gdy PiS obejmował władzę. IMO to będzie priorytet II rządu PiS. I raczej uda się, bo tematem zajmują się kompetentni ludzie.

- Sądy. Tutaj przypuszczam będą jakieś realne działania. Nie wiem jakie, ale minister Ziobro ma 15 posłów i będzie potrafił przeprowadzić jakieś zmiany.

- Wzmocnienie bezpieczeństwa. Fort Trump raczej powstanie. I to w sensie baz stałych. W PL będzie więcej żołnierzy USA. A jak Pan Bóg pozwoli to będzie tu też broń atomowa co wydatnie zwiększy bezpieczeństwo państwa.

- Welfare state Będą powstawały kolejne programy socjalne. Mam nadzieję nastawione na to, by młode kobiety chciały rodzić dzieci. Oczywiście najłatwiej i najtaniej byłoby to osiągnąć przez promocję chrześcijaństwa i religijności w ogóle. Myślę jednak, że PiS w tę stronę nie pójdzie. Raczej będą to kolejne zasiłki i ulgi.

Scena polityczna

Dominacja PO-PiS raczej zostanie utrzymana. Partie te żyją w symbiozie, która im odpowiada: każdy ma swój kawałek tortu, który w spokoju konsumuje. Zapewne postanie III KOD z Trzaskowskim jako przywódca duchowym, choć prawdopodobnie nieco mniej ostry (wtedy być może drugim przywódcą duchowym będzie Hołownia). Jedynym znakiem zapytania może tu być postawa TVN, czyli podstawowej tuby propagandowej PO. Moim zdaniem totalna opozycja w swoim obecnym kształcie nie jest w stanie wyłonić żadnej alternatywy programowej wobec PiS.I nie chodzi tu nawet o braki intelektualne, po prostu i tak realne kierunki wyznaczają partnerzy zagraniczni, a co powiedzieć ludziom decydują aktualne sondaże opinii.

Nie wiadomo czy młoda generacja PiS (Duda, Morawiecki, Szumowski) będzie chciała zmieniać tę partię.

Być może Andrzej Duda podejmie program rozszerzenia bazy o Konfederację i PSL. Nie wiadomo jednak czy jest chęć współdziałania ze strony prezydenta i tych partii. Przed wyrokiem sądu trudno będzie o jakiekolwiek działania.

Duży znak zapytania wisi nad ew. szorstką współpracą SLD i PiS. Postawy niewątpliwie są. Pytanie czy partia posteruje w tę stronę czy nie? SLD w przeciwieństwie do KO jest w stanie przedstawić alternatywę programową wobec PiS. Ale tak na prawdę, jeśli chodzi o gospodarkę i politykę społeczną byłaby to jedynie korekta, zaś w kwestiach cywilizacyjnych Polacy zdecydowanie odrzucają zachodni model rozwoju. Na razie więc ta strona sceny jest w pacie.

Co z Konfederacją? Zapewne PiS będzie dążyć do jej rozbicia. Aneksji wybranych działaczy segmentu narodowego i wtrącenia pod próg 5% korwinistów. Pytanie czy da radę. Na razie przede wszystkim bajkami o Sputnikach, "ruskich onucach" itd, itp. oraz szlabanem na dostęp do mediów impregnuje swój własny elektorat przed zmianą barw. Ale wcześniej czy później nastąpi ofensywa.

Jeśli chodzi o Tygrysa i jego Brygady. To zaliczyli ciężki knock down. PO wykorzystała ich i zostawiła. PiS składa lisie propozycje współpracy. Zwykle w takich przypadkach PSL wybierał siebie. Teraz jednak elektorat kurczy się coraz bardziej (3% poparcia na wsi). Tradycyjna baza coraz bardziej kurczy się, a nowy miejski PSL wydaje sie mocno labilny. Jeśli 3-latka pójdzie PiS dobrze, to PSL może też stracić samorządy.

Podsumowując

Przed PiS 3 lata rządzenia. Najpoważniejsze pytanie to co ta partia będzie chciała zrobić w tym czasie. Czy postawi przede wszystkim na odbudowę gospodarki zachowując status quo w polityce, czy będzie dążyć przede wszystkim do naprawy i budowy instytucji państwowych, czy też jednak będzie chciała przywrócić prawdę w życiu społecznym i oprzeć je na ideałach biblijnych (chadeckich). Stawiałbym na wariant pierwszy i pozorowanie działań w pozostałych tematach (lub przeniesienie jej na następną kadencję). Jest to też wariant najbardziej rozsądny - sprawdzony, przetrenowany. Ma podstawową wadę: bez prawa i sprawiedliwości w życiu publicznym PiS może mieć tylko 3 lata na wprowadzenie tego programu, a to może być za mało.

foros
O mnie foros

</ script> WAU_small ('33nm7mbknmq3 ") </ script > a counter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka