Widok Mariny
Widok Mariny
FranioMinor FranioMinor
96
BLOG

Spotkałem prawdziwego Kota morskiego...

FranioMinor FranioMinor Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

W pewnym porcie jachtowym, zwanym tam Marina, spotkałem prawdziwego Kota morskiego. Wcześniej spotkałem już kilka wilków morskich, ale Kota pierwszy raz.

Leniwie przechadzał się wzdłuż żaglówek, chyba był na jakimś nocnym rejsie, bo był wyraźnie niewyspany. Na nasze pytania nic nie odpowiedział, pewnie potraktował nas jak zwykłe szczury lądowe. Być może miseczka dobrego (bo mleka to on chyba nie pija) rozwiązałaby jakoś koci język. Ale pozwolił się pogłaskać (futro miał pokryte solą!) i uprzejmie zapozował do zdjęć. Ahoj!

Zobacz galerię zdjęć:

Wyraźnie rozmyśla, którą łódkę wybrać.
Wyraźnie rozmyśla, którą łódkę wybrać. Widać zaspane oczy... Czyż nie jest bardziej dostojny od przeciętnego bosmana?
FranioMinor
O mnie FranioMinor

Zdziwiony próbuję zrozumieć Świat z perspektywy kilku krajów

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości